Średnie zarobki mieszkańców Wałbrzycha na poziomie 4431 zł netto miesięcznie sprawiły, że ich miasto znalazło się w pierwszej połowie zestawienia. Taka wypłata pozwala na zakup 650 l benzyny, 623 l oleju napędowego albo 1311 l gazu LPG. Z dolnośląskich miast na prawach powiatu Jelenia Góra i Legnica są w gorszej sytuacji. Uplasowały się one odpowiednio 14 oraz 25 miejsc niżej w tabeli. Na tle mieszkańców Wałbrzycha lepiej wypadają za to wrocławianie (10. miejsce), którzy zarabiają średnio 462 zł więcej. Tym samym mogą kupić kilkadziesiąt litrów paliwa więcej, a w przypadku LPG, nawet kilkaset.
Choć to niewielkie pocieszenie, to kierowcy z Wałbrzycha płacą mniej za OC w porównaniu do mieszkańców Wrocławia. W I półroczu 2022 roku za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne w tym mieście kierowcy płacili 566 zł. W stolicy Dolnego Śląska średnia cena OC wynosiła natomiast 119 zł więcej.
- Poziom zarobków w danym regionie nie wpływa na cenę polisy. Dlatego w Jastrzębiu-Zdrój pomimo najwyższej średniej pensji płaci się za OC wyjątkowo mało, bo 491 zł. Wpływ na wycenę polisy mają dane kierowcy, takie jak wiek i jego historia szkód oraz wykroczeń, a także dane techniczne jego pojazdu. Statystyki wypadkowe z regionu, po którym będzie się poruszać auto, również są brane pod uwagę w analizie ryzyka wystąpienia szkody – komentuje Daniel Bartosiewicz, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.
źródło: rankomat.pl
foto: pixabay
Ile benzyny może kupić statystyczny wałbrzyszanin?
Średnie zarobki statystycznego mieszkańca Wałbrzycha pozwalają na zakup 650 l benzyny. To o 67 l mniej od wrocławian i aż 311 l mniej od kierowców z Jastrzębia-Zdroju. Jednocześnie kierowcy z Wałbrzycha mogą zatankować o 130 l więcej benzyny od ostatnich w zestawieniu mieszkańców Grudziądza.
Komentarze