Zbudowali bulodrom na Starym Zdroju

Przede wszystkim nie żaden pan Anatol Szpur coś zrobił , tylko lokalni mieszkańcy - grupa mieszkańców . Złożyć wniosek o zgode to może każdy glupi . Lokalny samorządowiec i przewodniczący RWS dobre sobie . A co Pan niby robi? Chyba tylko zdjęcia i chwali się co Pan nie nazałatwiał . Większość rzeczy co się Pan tak nimi chlubi pozalatwiali mieszkańcy . Jak za komuny jak jest dobrze to szef powiedział "zrobiłem " , a jak coś nie tak to mówił "spieprzyli "

Nie lepiej siedzieć i tylko narzekać

Szanowny Panie.Pan również nie zaprezentował się z imienia i nazwiska w związku z czy nie jestem w stanie zweryfikować pańskich społecznych dokonań,zatem uwagę uważam za niepotrzebną złośliwość.Co zaś tyczy zarzutu o lincz to jest on nieco kuriozalny,żeby nie powiedzieć śmieszny, bowiem jako mieszkaniec Starego Zdroju mam niezbywalne prawo do oceny działań samorządowca, który kilka lat temu podjął się pełnienia funkcji radnego,a co za tym idzie działania na rzecz lokalnych społeczności, w związku z czym wynagradzany jest z moich jak również pańskich podatków.Jeśli wybieramy radnych w demokratycznych wyborach,to mamy prawo żądać od nich działania,jak również mamy prawo z tych działań ich rozliczać.To się drogi panie nazywa demokracja.Jeśli pan nie chce ze swoich praw korzystać to pańska sprawa,natomiast proszę nie mieć pretensji do mnie że ja jako suweren chcę korzystać ze swoich praw.Odwołam się raz jeszcze do swojego tekstu,proponując panu spacer po Nowym Mieście.Proszę zwrócić uwagę ile tam się dzieje,jak ta dzielnica wygląda.Oczywiście nie jest idealnie, ale tam na każdym kroku widać ogromną pracę samorządowców którzy zabiegają o to by mieszkańcom żyło się lepiej i mają świadomość do czego zostali powołani przez swoich wyborców.Jeśli jest pan ze Starego Zdroju to ma pan na co dzień możliwość zaobserwowania jak wygląda nasza dzielnica i ile jest w niej do zrobienia oraz jak niewiele zostało zrobione.Co zrobił pan radny Szpur przez dwie kadencje?Pod koniec jednej kadencji doprowadził do wybudowania parkingu za kinem Apollo co akurat było potrzebne,natomiast sukcesem drugiej kadencji będzie boisko do buli. Co do owego parkingu to sprawa nie jest oczywista bowiem swego czasu na spotkaniu z mieszkańcami,sam prezydent Szełemej chwalił się że ten parking to jego inicjatywa.Oczywiście była jeszcze słynna i nieco smieszna interpelacja aby którąś z ulic powyżej ulicy Żeromskiego nazwać europejską.Jak na dwie kadencje to nie za bardzo jest się czym chwalić.Kilka lat temu na Podzamczu wybudowano boisko do buli a dziś zarośnięte jest trawą i perzyną.Zatem nasuwa się pytanie dla kogo to boisko i ilu mieszkańców Starego Zdroju będzie z tego boiska korzystało?Należy tu dodać że rekreacyjnie można grać w bule praktycznie wszędzie – w parkach, na polanach, w ogrodzie przy domu; ważne jedynie, by pole do gry było w miarę poziome i równe, natomiast jego wymiary mogą być dowolne.Pan radny wyczuł że temat jest nieskomplikowany,nie trzeba się przy nim dużo napracować a przy okazji fotkę dla lokalnej prasy można sobie wykonać i jest sukces który bez wątpienia przyda się w kolejnej kampanii.Jeśli taki styl pracy radnych panu odpowiada i nie chce pan ich mobilizować do pracy i działania na rzecz lokalnych społeczności, to w sumie pańska sprawa,tylko niech pan później się nie dziwi że nasi radni są rozleniwieni i patrzą jedynie na podwyższenie im diet.

Już nie narzekajcie , a miski dla psów kto zafundował. W centrum starego zdroju jest spacerniak dla właścicieli psów.

Nie ma niczego, bo nie ma komu z tego korzystać. Dzielnicę zamieszkują głównie patole i dziadki o niewielkiej sile nabywczej. Właśnie wybudowanie nowych budynków i wprowadzenie się do nich młodych rodzin z dziećmi może ją ożywić.

Szkoda tylko ze ta gra w bule to jedynie przykrywka dla pijalni piwa pod gołym niebem na ławeczce tuż obok. I legitymacja koncesji na alkohole sklepikarza na tym samym placu zabaw którego utrzymują pijani od rana bywalcy owej ławeczki i ,,bulodromu". Szpurowi i kierowniczce szkoły obok jak widać są obce ustawy o wychowaniu w trzeźwości skoro udają ze nie widzi jak dzieci bawiace tam są oswajane z popijaniem nalewek od najmłodszych lat przez żuli na ławeczce bulodromowej. Doprawdy,plac zabaw ,bulodrom dla pijanych i sklep z nalewkami na jednym skwerze - takie multikulti tylko w Wałbrzychu.

100procent racji Pan Szpur i Pan Szwagier mają gdzieś interesy mieszkańców starego zdroju jeden dba o sklepik a drugi o klinikę .na ulicach strach chodzić cyganeria się panoszy syf smród bród i ubustwo

To ile teraz dieta radnego wynosi, bo czyny sPOłeczne mogą być dodatkiem, a nie wyręczaniem w obowiązkach.

Jeśli chodzi o jedyny w sumie park na Starym Zdroju, który znajduje się za hotelem SUDETY to wg najnowszego pomysłu na tzw terenie zielonym między byłym hotelem SUDETY a ul. Batorego (czyli do koryta rzeki) oraz po wykupieniu prywatnego terenu po byłym składzie opałowym mają powstać bloki mieszkalne. Tak że Stary Zdrój będzie i już jest zapomnianym obszarem Wałbrzycha. Nie ma tutaj niczego : bankomatu, dyskontu, terenu zielonego, świetlicy dla dzieci, kawiarni, restauracji, klubów zainteresowań ... Można by tak jeszcze długo. Jest tylko gdy zbliżają się wybory - wyborczy elektorat, któremu się wiele wtedy obiecuje i ściemnia.

Lubi Pan anonimowo i publicznie linczować innych. Proszę zaprezentować się z imienia i nazwiska i wypisać swoje społeczne działania na rzecz lokalnej społeczności Chętnie poczytamy