Produkcja porcelany w Wałbrzychu to 200 lat tradycji. 1820 rok - powstaje fabryka wyrobów kamionkowych Rauscha, 1829 rok - powstaje fabryka porcelany Hayna, 1945 rok - fabryka porcelany Carla Tielscha. NIe ma wątpliwosci, że Wałbrzych to "porcelanowe miasto", stąd pomysł na zorganizowanie Wałbrzyskiej Giełdy Porcelany i Ceramiki.
- Biorąc pod uwagę liczbę fabryk porcelany w minionych latach, wielkość ich produkcji oraz jej wysoką jakość nie bez podstaw Wałbrzych nazywano porcelanowym zagłębiem, a wytwarzaną tutaj porcelanę: wałbrzyskim białym złotem. - mówi prezes Stowarzyszenia Ceramików Polskich Andrzej Gniazdowski, organizator giełdy. - Nam wszystkim, bo sam pracowałem przez wiele lat w Porcelanie „Krzysztof”, bardzo zależy na popularyzacji historii przemysłu ceramicznego w naszym mieście, przypominaniu jego bogatych dokonań, wyrażających się m.in. uznaniem, jakim cieszyły się wyroby naszych fabryk na rynkach krajowym i zagranicznym. Naszym celem jest również dbałość, aby nie zatarła się w pamięci tradycja wałbrzyskiej porcelany sięgająca I połowy XIX wieku i trwająca do dziś, choć obecnie reprezentowana tylko przez jedną fabrykę – Porcelanę „Krzysztof”
Współorganizatorami Giełdy są: CNiS Stara Kopalnia, Wałbrzyska Galeria Sztuki BWA i Muzeum Porcelany w Wałbrzychu. Stowarzyszeniu Ceramików Polskich. Działa ono od 2019 roku. Tworzą go pracownicy nieistniejących już wałbrzyskich fabryk porcelany.
opr. adm
foto: adm
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze