W niedzielny wieczór, kobieta wyszła z domu. Zostawiła list pożegnalny. Policjanci przyjęli zgłoszenie około godz. 21:30.
- Było podejrzenie, że 40-latka będzie chciała popełnić samobójstwo. - mówi komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Mundurowi wytypowali miejsce, gdzie mogła pójść kobieta. Patrol wysłano w rejon tamy w Zagórzu Śląskim. Było bardzo ciemno, mł. asp. Paweł Kocik i sierż. Maciej Kwiatkowski z daleka zauważyli osobę już przewieszoną przez murek.
- Kiedy funkcjonariusze zauważyli desperatkę przewieszoną przez murek, ukradkiem podeszli do niej i stosując chwyty obezwładniające zdjęli ją na ziemię. Szybkie działania mundurowych na szczęście zapobiegły tragedii.- mówi komisarz Marcin Świeży.- Kobieta płakała. Była w kiepskim stanie emocjonalnym. Policjanci udzielili zdesperowanej mieszkance gminy Walim niezbędnej pomocy, a następnie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego, który przybył na miejsce.
opr. adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Uratowali życie zdesperowanej kobiecie
Zostawiła list pożegnalny i wyszła z domu - poszukiwania zdesperowanej kobiety trwały kilkadziesiąt minut. Udało się, odnaleźli ją wałbrzyscy policjanci i uratowali jej życie.
Komentarze