Wszystko zaczęło się, gdy wałbrzyscy policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie nielegalnego zajęcia opuszczonego lokalu gminnego przy ul. Poznańskiej w Wałbrzychu. Na miejscu zatrzymali 44-latka, przy którym znaleźli woreczek z białym proszkiem. Jak sie okazało, była to amfetamina (około 50 porcji handlowych).
To jednak nie wszystko. Do komisariatu zgłosił się 59-letni mieszkaniec Wałbrzycha, któremu zatrzymany 44-latek groził, że go zabije.
- Został w miejscu zamieszkania przy ul. Niepodległości zaatakowany właśnie przez 44-latka. Okazało się, że obaj wałbrzyszanie znali się wcześniej, a pokrzywdzony był podejrzanemu dłużny pieniądze. Mundurowi ustalili, że agresywny 44-latek nie chciał jednak dłużej czekać na zwrot gotówki i przy użyciu śrubokręta zagroził 59-latkowi pozbawieniem życia, jeżeli ten nie odda pieniędzy natychmiast. - mówi kom. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
44-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Mężczyzna najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
- W związku z działaniem przestępczym w warunkach recydywy, może spędzić w więzieniu nawet 15 lat - informuje komisarz Marcin Świeży.
adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Groził 59-latkowi, że go zabije. Na swoim przestepczym koncie ma znacznie więcej
Wyciągnął śrubokręt i groził 59-latkowi, że go zabije. Jak się okazało, 44-letni mężczyzna ma na swoim koncie znacznie więcej - próbował nielegalnie zająć mieszkanie, posiadał też narkotyki. 44-latkowi grozi do 15 lat więzienia
Komentarze