Do wypadku doszło w sobotnią noc, około godziny 2:00 w Ogorzelcu pod Kamienną Górą. 18-latek jechał Audi wraz z czterema pasażerami.
- Przyczyną tej kolizji, jak sam przyznał świeżo upieczony kierowca, była nadmierna prędkość przez którą nie był w stanie prawidłowo zareagować, kiedy za zakrętem na drodze zauważył sarny. W wyniku gwałtownego manewru zjechał z drogi i dachował. - mówi st. sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka z kamiennogórskiej policji.
Mimo groźnie wyglądającego wypadku, nikt z podróżujących nie odniósł nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Policja przypomina, że kierowca, który w okresie jednego roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, przekroczy 20 punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego lub w okresie 2 lat od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy popełnił on przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu lub przekroczy prędkość o ponad 30 km/h l – traci prawo jazdy.
adm
foto: KPP Kamienna Góra
redakcja@walbrzych24.com
Było za szybko... 18-latek skończył w rowie
Nadmierna prędkość była przyczyną wypadku, do jakiego doszło w Ogorzelcu. 18-latek stracił panowanie nad autem i dachował. Na szczęście młody kierowca i czterej pasażerowie nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Policja apeluje - kierowco zwolnij !
Komentarze