Antoś już w 7 dobie życia musiał przejść swoją pierwszą operację. Niestety nie przyniosła ona oczekiwanych rezultatów i wówczas rozpoczęła się trwająca już wiele miesięcy walka o życie dziecka.
- Niestety, operacja nie powiodła się ze względu na stan zdrowia synka. Lekarze mogli tylko założyć bandingi na tętnice płucne, a mimo tego i tak doszło do komplikacji - Antoś jednej doby był otwierany 3 razy i doszło do krwotoku. Synek leżał zaintubowany prawie 2 tygodnie i walczył o każdą minutę, każdą godzinę, każdy dzień - informują rodzice Antosia.
Po kilku operacjach i wielu dniach spędzonych w szpitalach, lekarzom udało się doprowadzić chłopca do stabilnego stanu ale pół roku po ostatnim zabiegu okazało się, że konieczna jest kolejna operacja małego serca. U chłopca zdiagnozowano zespół niedorozwoju lewego serca (HLHS). Leczenia mogą podjąć się specjaliści z Genewy ale jest ono bardzo kosztowne, stąd apel do wszystkich, którzy mogą przekazać choćby drobną kwotę na zbiórkę lub przedmioty do licytacji organizowanej przez wolontariuszy.
Zbiórka na portalu siepomaga.pl - kliknij tutaj
Licytacje na Facebooku - kliknij tutaj
opr.plr
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze