Strzegom: Nietypowo zakończyła się interwencja przeprowadzona przez strzegomskich mundurowych. Funkcjonariusze zostali poinformowani, że brak jest kontaktu z jedną z mieszkanek miasta i możliwe, że potrzebuje ona pomocy. Szybko wyszło na jaw, że zgłaszający okłamał funkcjonariuszy i chciał się zobaczyć ze swoją znajomą, która nie życzyła sobie jego towarzystwa. Podczas interwencji okazało się także, że 39-latka nie życzyła sobie również płacić wysokich rachunków za zużytą energię.
Do policjantów z komisariatu w Strzegomiu dotarło zgłoszenie dotyczące braku kontaktu z jedną z mieszkanek miasta. Interwencję zgłosił zaniepokojony znajomy kobiety. Mundurowi bezzwłocznie pojechali na miejsce i ustalili, że 39-latka przebywa w mieszkaniu cała i zdrowa, ale nie życzy sobie kontaktu z dawnym znajomym.
W rozmowie z 59-letnim mężczyzną interweniujący policjanci ustalili, że jednak nie obawiał się on o życie czy zdrowie koleżanki, a jedynie chciał, aby otworzyła drzwi swojego mieszkania. Za zgłoszenie fałszywej interwencji funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem karnym.
Ale na tym interwencja się nie zakończyła, bo w mieszkaniu 39-latki policjanci ujawnili nielegalnie przyłącza do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych. Tym „sprytnym”, ale nieuczciwym sposobem, 39-letnia gospodyni doprowadziła prąd do swojego mieszkania. Do zlikwidowania nielegalnych przyłączy zostali wezwani pracownicy firmy dostarczającej energię, którzy dokonali również stosownych pomiarów oraz potwierdzili, że w tym miejscu doszło do kradzieży prądu.
Bez względu na wartość poniesionych strat, czyn taki kwalifikowany jest jako przestępstwo kradzieży energii elektrycznej, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na sprawcy takiej kradzieży ciąży także obowiązek uiszczenia opłaty za nielegalny pobór energii, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Nielegalne przyłącza stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w tym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną.
opr.plr
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze