Do wypadku doszło w środę około 6 rano na trasie między Kamienną Górą a Jaczkowem. 21-letni mieszkaniec Jedliny-Zdroju stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i dachował. Powodem wypadku była nadmierna prędkość. 21-latkowi nic poważnego się nie stało. Wraz z mężczyzną jechała 20-letnia mieszkanka Kamiennej Góry.
- Młoda kobieta z poważnymi obrażeniami ciała. - mówi kom. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Jak się okazało 21-latek nie miał prawa jazdy
- Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy. Okazało się jednak, że młody jedlinianin miał orzeczony przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu do stycznia 2023 roku zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, w związku z wcześniejszym poruszaniem się pojazdem bez wymaganych uprawnień. - dodaje kom. Marcin Świezy.
Mężczyźnie za spowodowanie wypadku oraz jazdę bez uprawnień i mimo sądowego zakazu może grozić nawet 8 lat więzienia, dożywotni zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna.
adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Pasażerka trafiła do szpitala, kierowca bez prawa jazdy
8 lat więzienia i dożywotni zakaz kierowania pojazdami grozi 21-latkowi, który rozbił auto koło Jackowa. 20-letnia pasażerka trafiła do szpitala.
Komentarze