W ubiegłym tygodniu policjantów Referatu Ruchu Drogowego z Kamiennej Góry – asp. szt. Piotra Płaszewskiego oraz mł. asp. Adama John - zainteresował pieszy, który po zmroku poruszał się poza terenem zabudowanym nie korzystając z odblasków. Postanowili przypomnieć mężczyźnie, że takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne.
Rozmowa z nim była jednak mocno utrudniona, nie wiedział jak się nazywa ani gdzie jest. Sprawiał wrażenie kompletnie zagubionego. Policjanci, chcąc pomóc seniorowi rozpoczęli ustalanie najważniejszych informacji na jego temat. Szczęśliwie podczas czynności wyszło na jaw, że posiada on przy sobie dowód osobisty.
Policjanci z Kamiennej Góry skontaktowali się Komisariatem Policji w Boguszowie-Gorcach, gdzie Dzielnicowy z tamtejszego rejonu, który jak się okazało zna zagubionego mężczyznę i pomógł w dalszych ustaleniach. Wiedział, że ma on zaniki pamięci, a w domu czeka na niego rodzina. Okazało się, że 72-latek był oddalony od swojego domu aż o 20 kilometrów! Policjantom nie pozostało nic innego, jak bezpiecznie odwieźć 72-latka do jego bliskich.
Gdyby nie reakcja mundurowych ta podróż - nieoświetloną jezdnią, bez odblasków i świadomości, gdzie się znajduje, mogła zakończyć się tragicznie.