Mimo usilnych starań osób lobbujących na rzecz ekologii, w minionych latach niełatwo było przekonać przeciętnego mieszkańca Polski do radykalnego ograniczenia zużycia energii czy ogrzewania a tym bardziej do inwestycji w ekologiczne metody ich pozyskiwania. Powód był prosty - energia pochodząca z paliw kopalnych była relatywnie tania. Odnawialne źródła energii, nawet jeśli przynosiły oszczędności w dłuższej perspektywie, to wymagały sporych nakładów finansowych na starcie, więc głównie decydowały się na to osoby, które myślały długofalowo. Sytuacja na świecie sprawiła, że zarówno oszczędzanie, jak i inwestycje w OZE stały się pilną potrzebą i przestały być traktowane jako melodia przyszłości. Równolegle pojawiła się potrzeba uświadamiania mieszkańców, dlaczego te działania są tak ważne.
- Transformacja energetyczna to z jednej strony twarde zadania inwestycyjne, które pochłaniają dużą cześć środków. Dlatego w ramach środków europejskich, które pozostają w dyspozycji samorządu województwa, chcemy realizować cykl działań związanych z edukacją w zakresie oszczędzania energii, odpowiedniego segregowania odpadów i innych działań związanych z szeroko pojętą ochroną środowiska. Chcemy promować ideę prosumeryzmu, czyli nie tylko konsumowania energii, ale też stworzenia sytuacji, w której każdy z nas będzie ją produkował na przykład poprzez instalacje fotowoltaiczne, czy innego rodzaju źródła zielonej energii. Będziemy dotowali w ramach funduszy europejskich zarówno działania twarde, inwestycyjne, jak i te mające na celu edukacje i poprawę świadomości mieszkańców w tym zakresie - mówi Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego Grzegorz Macko.
W pierwszej kolejności każdy z nas powinien zadać sobie pytanie, czy nasze nawyki nie sprawiają, że ciepło czy energia są przez nas zwyczajnie marnowane. Na jakie codzienne czynności warto zwrócić uwagę?
1. Praca urządzeń RTV i AGD
Urządzenia w naszym domu zużywają dużo prądu, dlatego powinniśmy zwracać uwagę, czy są używane tylko wtedy, gdy naprawdę są potrzebne. Grający w tle telewizor, gdy na niego nie patrzymy, lodówka ustawiona na zbyt niską temperaturę, czajnik elektryczny, w którym zawsze gotujemy pełno wody, nawet jeśli jej nie zużyjemy, czy pralka zapełniona tylko do połowy - to tylko niektóre, najbardziej jaskrawe przykłady. Nieco oszczędności przynosi także całkowite wyłączanie urządzeń, zamiast przełączanie ich w tryb czuwania.
2. Oświetlenie
Podstawą oszczędzania na oświetleniu w domu czy mieszkaniu jest korzystanie z energooszczędnych żarówek. Ponadto trzeba zwrócić uwagę, czy nie włączamy światła zbyt wcześnie, gdy na dworze jest jeszcze jasno, a także czy nie pozostawiamy włączonego światła w pomieszczeniach, w których nikt nie przebywa.
3. Gotowanie
Kuchenki elektryczne i indukcyjne to jedne z najbardziej prądożernych urządzeń w naszych domach. Czas ich pracy można skrócić, na przykład korzystając zawsze z garnków z przykrywką. Ta prosta metoda pozwala zaoszczędzić nawet 30% energii. Pamiętajmy także, że zbyt częste otwieranie pracującego piekarnika sprawia, że jego wnętrze się wychładza, co wydłuża czas potrzebny do przygotowania potrawy.
4. Ogrzewanie
Największym grzechem mieszkańców jest przegrzewanie mieszkań. Niestety to zła wiadomość dla osób, które lubią wyższe temperatury (powyżej 21 st.), ale jak wynika z informacji ekspertów, obniżenie temperatury o 1 stopień pozwala na uzyskanie 6% oszczędności. Gdy doda się do tego zwyczaj, by przykręcać grzejniki w pokojach rzadziej używanych, to w skali całego domu czy mieszkania efekt oszczędności będzie jeszcze większy.
Gdy wdrożymy podstawowe zasady oszczędzania, warto zastanowić się, co jeszcze można zrobić, by ograniczyć koszty zużycia i tym samym pozytywnie wpływać na środowisko. Tu z pomocą przychodzą eksperci. Samemu lub z pomocą audytorów należy oszacować zużycie energii na cele grzewcze w przeliczeniu na rozmiar ogrzewanej powierzchni.
- Jeżeli wskaźnik będzie wynosił ponad 0,6 GJ/m kw/rok, to czym prędzej powinniśmy poddać budynek termomodernizacji. Całościowa termomodernizacja może się przyczynić do oszczędności rzędu nawet 40%. Często budynki w Polsce są już po pierwszej fali ociepleń z użyciem materiałów grubości 4-5 cm i tam wskaźnik najczęściej jest na poziomie ok. 0,4 GJ/m kw/rok. To niezły wynik, ale mógłby być jeszcze lepszy. Wtedy zachęcamy naszych klientów, żeby przyjrzeć się instalacjom centralnego ogrzewania, czy mają możliwość regulacji czynnika grzewczego albo jeśli są to budynki należące do samorządu, czy można w czasie weekendów obniżać nastawienia temperatur - mówi Tomasz Śliwiński, prezes zarządu Efektywniej Sp. z o.o.
Termomodernizacja wiąże się jednak ze sporymi kosztami. Są jednak programy zarówno rządowe, jak i unijne, które pozwalają sfinansować część lub całość kosztów związanych z poprawą efektywności energetycznej budynków.
- W marcu tego roku wystartowaliśmy z programem grantowym, który składa się z dwóch elementów. W pierwszym wykonujemy audyt energetyczny budynku, a w drugim jest możliwość zrealizowania rzeczy, które wyjdą po tym audycie. Cały projekt jest bezkosztowy po stronie beneficjenta i można go zrealizować w budynkach wielorodzinnych należących do samorządu, wspólnot mieszkaniowych, zarządców nieruchomości czy spółdzielni mieszkaniowych - wymienia Tomasz Śliwiński.
Na większą skalę działania o charakterze proekologicznym i poprawiającym efektywność energetyczną lezą po stronie samorządów. Zwracają na to szczególną uwagę gminy uzdrowiskowe, jak Szczawno-Zdrój, gdzie dbanie o czyste powietrze jest priorytetem.
- Jedną z pierwszych kwestii, które były podejmowane jeszcze w latach 90-tych, by poprawić ten stan rzeczy, było staranie ówczesnych władz miasta, by zgazyfikować jego znaczną część. To było ogromne zadanie, które skutkuje do dzisiaj. Wiemy, jakie są ceny gazu, ale są one w pewien sposób stabilne, bo są zapewniane przez rząd. Największe zawirowania mamy na rynku węglowym. Kolejne działa w gminie związane są z elektromobilnością. Mamy u nas postawione urządzenia do ładowania pojazdów elektrycznych. To drobne elementy, ale pokazujące, w jakim kierunku powinniśmy dążyć, by ograniczyć zużycie energii czy wydalanie niepotrzebnych zanieczyszczeń do środowiska. Mamy już właściwie wszystkie oprawy oświetleniowe energooszczędne, zarówno sodowe, które są w miarę nowe, ale ogółem mamy na terenie miasta około 60% oświetlenia LED-owego. To jest dobry przykład, za którym mogą iść mieszkańcy i instalować oszczędne oświetlenie w swoich domach - mówi burmistrz Szczawna-Zdroju Marek Fedoruk.
Gmina oferuje także dotacje dla mieszkańców, chcących wymieniać piece węglowe na bardziej przyjazne środowisku źródła ciepła.
- Wprowadziliśmy możliwość pozyskania dotacji, oprócz tych istniejących zewnętrznych z Narodowego czy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Środki z naszego budżetu były tak przekazywane, by można było wymienić kotły, czyli źródła ciepła. Jeśli połączymy wszystkie działania, to wychodzi, że osiągnęliśmy bardzo dobry wynik, bo pozostało nam już tylko około 8% źródeł ciepła na paliwo stałe - dodaje burmistrz Marek Fedoruk.
Gdy uda się połączyć wszystkie te działania w skali lokalnej, zaczynając od własnych nawyków, a na poważnych inwestycjach kończąc, to w skali globalnej przyniesie to same korzyści w postaci czystszego powietrza i bezpieczeństwa energetycznego.
eon
foto: użyczone, videoblocks, TV Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
foto: użyczone, videoblocks, TV Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
artykuł sponsorowany
Komentarze