Mirosław Lubiński będzie teraz reprezentował w sejmiku Stowarzyszenie Lewicy Demokratycznej.
- Konsekwencją tego, co się wydarzyło jest to, że klub przestał istnieć. Przystąpiłem do Stowarzyszenia Lewica Demokratyczna. Zostało to obwieszczone na konferencji prasowej, w której uczestniczył jego sekretarz generalny Pan Robert Kwiatkowski. Ten projekt wyklucza udział w innych projektach politycznych. Dlatego wystąpiłem z klubu. Myślę, że jest to naturalna konsekwencja. Trudno pogodzić uczestnictwo w dwóch, konkurencyjnych projektach. Nie mówię absolutnie o żadnych animozjach między kolegami z klubu Koalicji Samorządowej. Nie jest to rozstanie gwałtowne, tylko rozejście się. Każdy ma prawo wybrać swoją drogę polityczną. Ja taką drogę wybrałem. Co nie oznacza, że nie będę pracował z Darkiem Stasiakiem i Patrykiem Wildem - mówi Mirosław Lubiński.
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze