Groził swojej dziewczynie, a gdy go rzuciła — podpalił jej mieszkanie. 35-letniemu mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia, jest już w rękach policji.
Pożar wybuchł po godzinie 22:00 na parterze budynku przy ul. Słowackiego w Boguszowie-Gorcach. Dwupokojowe mieszkanie spłonęło doszczętnie, na szczęście nie było w nim nikogo. Lokatorzy sąsiednich mieszkań opuścili je jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.
- Policjanci ustalili, że ktoś wyważył drzwi do mieszkania i podpalił je od wewnątrz. Szybko wytypowali potencjalnego sprawcę przestępstwa. 35-letni kamiennogórzanin został zatrzymany kolejnego wieczora. - informuje komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Jak ustalili mundurowi, zatrzymany to były partner kobiety, której spłonęło mieszkanie.
- Przestępstwo popełnił po tym, jak kobieta go zostawiła. Wcześniej podejrzany miał grozić pokrzywdzonej. - dodaje kom. Marcin Świeży.
35-latek przyznał się, że podpalił znajdującą się w mieszkaniu kołdrę i była to zemsta, po tym, jak partnerka go zostawiła. Okazało się, że podejrzany wcześniej groził także pokrzywdzonej.
Mężczyzna stanie przed sądem.
Mężczyzna stanie przed sądem.
Za sprowadzenie zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, a także kierowanie gróźb karalnych w stosunku do swojej byłej partnerki, podejrzanemu kara pozbawienia wolności do lat 10. Decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego już został tymczasowo aresztowany na okres najbliższych 2 miesięcy. - informuje policja.
Czytaj też:
Nocny pożar w Boguszowie — mieszkanie kompletnie spalone
opr. adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze