Wszystko zaczęło się, gdy 35-latek znalazł na portalu społecznościowym ogłoszenie o możliwości szybkiego zysku dzięki inwestycji w kryptowaluty. Skuszony obietnicą szybkiego zysku przesłał swoje dane. Po kontakcie telefonicznym z rzekomym konsultantem, zajmującym się doradztwem na giełdzie kryptowalut, 35-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego zdecydował się założyć konto i wpłacić tzw. „wpisowe” w wysokości 500 zł.
Po tygodniu konsultant przekonał 35-latka, że obracają zbyt małą gotówką i dlatego dla większych zysków potrzebna jest większa wpłata. Mężczyzna dał się przekonać i wpłacił na wskazane konto 42 tysiące złotych, a później jeszcze 8 tysięcy. Po tych wpłatach konsultant oświadczył, że 35-latek osiągnął spore zyski.
Gdy mężczyzna postanowił część zysków wypłacić — przestało być już tak kolorowo. Konsultant oświadczył, że jest to możliwe, ale po dokonaniu kolejnej pokaźnej wpłaty na wskazane konto. Kiedy 35-latek odmówił, konsultant przekazał informacje, że jeśli tego nie zrobi, to jego pieniądze przepadną. Wtedy mężczyzna zorientował się, że trafił na oszustów i zgłosił sprawę policji.
W sumie 35-latek stracił ponad 50 tys. zł.
opr. kat
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com