Fatalnie Nowy Rok zaczęli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubawce. Nieznani sprawcy uszkodzili figurę św. Floriana, patrona strażaków, która znajdowała się przy punkcie widokowym i źróełku u podnóża Świętej Góry.
- Niespełna 2 lata temu a dokładnie 14 Grudnia 2021r została odsłonięta, a już dziś zastajemy obrazek naszego Patrona z zniszczoną głową - piszą rozgoryczeni strażacy na swoim Facebooku.
Rzeźba liczy sobie ponad 150 lat. Była wcześniej wielokrotnie dewastowana. Dzięki wysiłkom lokalnych aktywistów i wsparciu licznych instytucji zebrano środki na jej renowację. Jej zakończenie było ważnym wydarzeniem dla mieszkańców gminy i społeczności wspierającej strażaków.
Figura przed naprawą równiez pozbawiona była głowy. Zrekonstruowano ją na podstawie archiwalnych zdjęć. Jak mówiła wówczas Radiu Wrocław szefowa Stowarzyszenia "Granica" z Lubawki Bożena Pełdiak, w czasie prac naprawczych zachowano formę do wykonania odlewiu, dlatego w razie ponownego zniszczenia, łatwiejsze będzie jej odtworzenie. Szczęście w nieszczęściu, bo głowa będzie mogła zostać naprawiona, ale trzeba będzie znaleźć na to środki finansowe.
Tuż przed Sylwestrem informowaliśmy również o problemach strażaków z Bielawy, którym ukradziono paliwo z wozu gaśniczego.
- W nocy podczas awarii prądu między 2:00 a 4:30 zostało skradzione paliwo z naszego wozu strażackiego. Sprawcy pozostawili liczne ślady po kradzieży tj plamy po nieudolnym spuszczaniu paliwa oraz oblane części karoserii wozu - napisali pożarnicy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielawie Dolnej.
W obu przypadkach trwają poszukiwania sprawców.
plr
foto: OSP Lubawka, OSP Bielawa Dolna
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze