Szesnaście spalonych śmietników - tak wyglądała Sylwestrowa zabawa w Wałbrzychu, a zgłoszenia podpaleń nadal spływają. W ubiegłym roku zniszczono śmietniki na kwotę... 100 tysięcy złotych.
To już plaga, jak informuje Miejski Zakład Usług Komunalnych, w Sylwestrową noc spłonęło 16 śmietników. Ciężko mówić tu o przypadku, były to celowe podpalenia.
Śmietniki płonęły przy ulicach 11 Listopada, Dąbrowskiego, Mącznej, Andersa czy Reja.
Warto wspomnieć, że koszt jednego pojemnika to niespełna 700 złotych — szesnastu to 11 tys. zł. W ubiegłym roku zniszczono pojemniki na kwotę... 100 tysięcy złotych.
W lipcu ub. 35-latek podpalił śmietnik przy sklepie przy ul. Wieniawskiego. Kontenery na śmieci spłonęły doszczętnie, a uszkodzeniu uległa też brama wejściowa do boksu. Straty oszacowano na ponad 10 tysięcy złotych. 35-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj też:
Podpalił śmietniki - straty to ponad 10 tys. zł
Podpalili śmietniki
Rozbić, podpalić, zniszczyć - plaga wandalizmu w Wałbrzychu
Nowe śmietniki zniszczone. Ktoś je pomalował sprayem i powywracał
adm
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com