- Zapraszam do Wałbrzyskiej Galerii Sztuki BWA na terenie Starej Kopalni. Już w sobotę 24 lutego ruszamy z trzema wernisażami. Zaczynamy na poziomie "0" w Galerii Sztuki Współczesnej i artystką Teresą Anniuk-Gulak z wystawą "Awaria Świata" oraz Jolantą Rycerską i wystawą "Skóry". Na poziomie "-1" w tym samym budynku zaprezentujemy wystawę "Tatry" Rafała Swosińskiego - wymienia Piotr Micek, dyrektor Wałbrzyskiej Galerii Sztuki BWA.
Gościem specjalnym Wałbrzyskiego Weekendu Fotografii będzie Jolanta Rycerska. Na pierwszy rzut oka jej prace nie przypominają fotografii i jest to jeden z powodów, dla których zaproszono właśnie tę artystkę. Jej sztuka nie jest oczywista, intryguje i pokazuje, jak kreatywnie można podejść do tematu fotografii.
- Są to rzeczywiście odwzorowania skóry człowieka a konkretnie autorki prac. Są one dosyć odrealnione i okazuje się, że pod tym ciałem przedstawionym niefiguratywnie są jakieś malarskie światy. Jest to wystawa premierowa, nigdzie wcześniej nie pokazywana, więc warto zobaczyć ją właśnie w Wałbrzychu. Autorka jest wieloletnią przyjaciółką naszego środowiska wałbrzyskiego i od wielu lat prezeską Związku Polskich Artystów Fotografików - mówi Jarosław Michalak, prezes Wałbrzyskiego Klubu Fotograficznego, kurator Wałbrzyskiego Weekendu Fotografii.
Tuż obok znajdziemy prace z pogranicza fotografii i malarstwa autorstwa Teresy Anniuk-Gulak, które przeniosą nas do nieco mroczniejszego świata.
- Nasza kolejna artystka jest zarówno fotografką, jak i malarką. W tych pracach spaja swoje pasje artystyczne. Jest to bardzo dobre połączenie tych dwóch mediów i nie ma tutaj Photoshopa. Te prace powstają w bardzo indywidualny sposób. Autorka wychodzi nimi ze strefy komfortu i mówi o rzeczach czasem niewygodnych. Prace są czasem ciężkie, ale nie zawsze chodzi o to, żebyśmy oglądali wyłącznie ładne fotografie, tylko aby prace skłaniały do myślenia, szczególnie w tych trudnych czasach - opisuje Jarosław Michalak.
Na koniec organizatorzy zapraszają do świata klasycznej fotografii analogowej. Autor zabierze nas na wyprawę w zimowe Tatry i pokaże piękno natury, ale na swój indywidualny sposób.
- Typowa, klasyczna, ortodoksyjna fotografia, czyli taka, od której Weekendy Fotografii się zaczęły. Rafał jest również przyjacielem naszego środowiska fotograficznego. Cieszę się, że dał się namówić na tę wystawę, bo dużo pracuje, ale rzadko pokazuje swoje dzieła, zwłaszcza na wystawach indywidualnych. Rafał od wielu lat fotografuje Tatry. Wyjeżdża tam z kamerą wielkoformatową i całym ciężkim sprzętem. Powstają obrazy niesamowite, odrealnione i widzimy nie tylko same góry, ale obiekty w przestrzeni, które czasem trwają bardzo krótko. Są różne stany skupienia wody, lód, mgła, śnieg. Jest w tych pracach wielka poetyka - twierdzi Jarosław Michalak.
Po trzech wernisażach goście będą mieli możliwość porozmawiać z autorami prac.
- O godzinie 19:30 wszyscy przechodzimy do Sztygarówki, gdzie odbędzie się spotkanie z autorami oraz kuratorem. Zachęcam wszystkich do poznania bliżej twórczości artystów prezentowanych podczas tegorocznego Wałbrzyskiego Weekendu Fotografii - zaprasza Piotr Micek.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz