Dopłaty do procedury in vitro, różowe skrzyneczki, gabinety ginekologiczne bez klauzuli sumienia, bezpłatne żłobki i miejsca opieki nad dziećmi – to najpopularniejsze działania samorządów na rzecz kobiet. Podczas gali „Po jej stronie. Samorząd przyjazny kobietom” w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności, nagrodzono 17 samorządów, które wyróżniają się na polu troski o kobiety i kwestie równościowe.
Nagrody otrzymały samorządy Bydgoszczy, Dzierżoniowa, Gdańska, Izabelina, Krakowa, województwa lubelskiego, Opola, Piaseczna, Poznania, Rzeszowa, Słupska, Sopotu, Tarnobrzegu, Warszawy, województwa wielkopolskiego, Wrocławia i Wałbrzycha.
Nagrodę dla wałbrzyskiego samorządu odebrała wiceprezydent miasta Sylwia Bielawska wraz z przedstawicielkami Wałbrzyskiej Rady Kobiet.
- Odbyły się także dwa panele dyskusyjne - w pierwszym miałam okazję przedstawić nasze działania na rzecz kobiet z perspektywy samorządu. W drugiej dyskusji panelistką była przewodnicząca Wałbrzyskiej Rady Kobiet - Marta Sikora, która opowiedziała o konkretnych krokach podejmowanych przez naszą radę. - informuje wiceprezydent Wałbrzycha, Sylwia Bielawska.
Jak informuje Europejskie Centrum Solidarności, najbardziej pożądane jest tworzenie rad kobiet w powiatach, gminach, dużych ośrodkach, bo to dzięki ich działalności samorządowe inicjatywy zyskują kobiecą perspektywę. W Polsce funkcjonuje ponad 30 takich rad. Najstarszą jest Wrocławska Rada Kobiet, która powstała w 2010, najmłodszą, powołaną 8 marca 2023 – Płocka Rada Kobiet.
Organizatorami projektu byli: Ogólnopolski Strajk Kobiet, Gazeta Wyborcza i Europejskie Centrum Solidarności.
Przedstawicielki Wałbrzyskiej Rady Kobiet uczestniczyły też w debacie organizowanej przez Klub Parlamentarny Koalicji Obywatelskiej i Związek Miast Polskich. Debata odbyła się w Senacie. Tematem rozmów była „(Nie)równość i (nie)porozumienia. O sytuacji Rad Kobiet w lokalnych samorządach.”
- To było bardzo ważne spotkanie, była to właściwie debata ekspercka poświęcona sytuacji Rad Kobiet w Polsce. O debatę prosiły przedstawicielki rad w Polsce, bo odczuwamy od kilku miesięcy, że w niektórych miejscowościach, tam, gdzie wygasają poprzednie rady, włodarze niezbyt garną się do tego, by powstawały kolejne rady. - mówi wiceprezydent Wałbrzycha, Sylwia Bielawska.
Problemem jest to, że w wielu miastach, gdzie Rady Kobiet nie istnieją, nie ma też dobrej woli włodarzy, by powstawały.
- Stąd też nasza inicjatywa, żebyśmy zainteresowały tym problemem posłanki i senatorki i poprosić je o wsparcie, żeby przede wszystkim doprowadzić do wprowadzenia ustawy o samorządzie gminnym zapisu o możliwościach, a wręcz o obowiązku powoływania rad na tych samych zasadach co Rada Seniorów czy Młodzieżowe Rady Miasta — dodaje wiceprezydent Sylwia Bielawska.
Dziś powstanie Rady Kobiet jest, jak mówi wiceprezydent Bielawska, jest dobrą wolą (bądź nie) danego włodarza czy wyraża zgodę na powołania Rady Kobiet.
- Przedstawiłyśmy między innymi wszystkie uwarunkowania historyczne, odnośnie funkcjonowania Rad Kobiet. To było duże odkrycie dla niektórych parlamentarzystek, bo one były przekonane, że Rady Kobiet są wpisane np. w ustawę o samorządzie gminnym... i to było ogromne zaskoczenie, że nie są wpisane. - dodaje wiceprezydent Wałbrzycha.

pos
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze