Skandal w żłobku: kolejne zawiadomienia trafiają do prokuratury

O skandalicznych zachowaniach wychowawczyń, władze Wałbrzycha poinformował jeden z rodziców, który nagrał, jak wychowawczynie zwracają się do dzieci - mężczyzna zostawiał w ubraniu dziecka dyktafon. Na udostępnionych Telewizji TVN nagraniach słychać wyzwiska "S*******n. "K**wa, do stolików". Grożono im też "trafieniem do pokoiku".

Sprawą zajął się wałbrzyski magistrat. Dyrektorkę Żłobka nr 6 przy ul. Hetmanskiej w Wałbrzychu zwolniono, pracę straciły też trzy opiekunki. Sprawa trafiła do wałbrzyskiej prokuratury.

- Musimy ustalić, czy we wszystkich grupach miało to miejsce. Czy w konkretnych, czy mówimy o większej ilości grup. (...) Mamy tylko i wyłącznie nagrania głosowe, musimy ustalić, która z osób dopuszczała się konkretnych czynów. Czy były to wszystkie trzy osoby na raz, czy były w różnych momentach, czy jakaś osoba uczestniczyła w tym mniej, czy więcej - musimy mieć to wszystko poustalane. 

- mówi prokurator Marcin Witkowski z wałbrzyskiej Prokuratury Rejonowej.

Prokura przesłuchuje rodziców poszkodowanych dzieci. 



- Chcemy poustalać czy dzieci zdradzały jakieś zachowania, czy zostały dotknięte jakimiś zachowaniami negatywnymi, a przede wszystkim czy zgłaszały niechęć do chodzenia do żłobka. A druga rzecz to musimy ustalić które osoby, jakich zachowań się dopuszczały. 
- mówi prokurator Marcin Witkowski.  



Przesłuchanych zostało już kilkanaście osób, tych osób może być dużo więcej, bo

- Do nas zaczynają też spływać zawiadomienia od innych rodziców. Te wszystkie osoby muszą zostać przesłuchane - mówi prokurator Marcin Witkowski. - Na chwilę obecną nie wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów, gromadzimy materiał dowodowy.

Czytaj też:
Skandal w wałbrzyskim żłobku - sprawa w prokuraturze
Gość Dnia - Marek Gawroń
Znęcanie psychiczne nad dziećmi w wałbrzyskim żłobku. Tematem zajęła się TVN Uwaga

kb
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com