Do zabójstwa doszło w Jedlinie - Zdroju na początku maja. Jak donosi Gazeta Wyborcza, 51-letnia kobieta miała dosłownie zatłuc 54-letniego męża, a mieszkańcy nieoficjalnie mówią o tym, że uderzała go szpadlem.
– Sekcja zwłok potwierdziła, że mężczyzna zmarł od zadawanych mu ciosów i uderzeń. Wstępne materiały dowodowe wskazują, że część wyjaśnień oskarżonej odpowiada naszym ustaleniom. Sekcja zwłok potwierdza też, że to ona jest winna śmierci – mówi w rozmowie z GW prokurator Marcin Witkowski z wałbrzyskiej Prokuratury Rejonowej.
Jak mówi Witkowski, 51-latka przyznała się do tego, że uderzyła męża, ale nie do tego, że go zabiła. Wcześniej kobieta znęcała się nad swoim mężem, została za to prawomocnie skazana wyrokiem sądu.
– To wszystko przez alkohol. Wtedy też był alkohol i miałam problemy. Teraz znowu – mówiła przed sądem, czekając na posiedzenie aresztowany w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu — relacjonuje GW.
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze