- Jest to oczywiście działanie o charakterze pewnej zemsty, odwetowym... za to, że razem z dyrekcją (odwołaną dyr Mariolą Dudziak - red.) z wieloma osobami broniliśmy i bronimy szpitala przed tym, aby nie stał się on szpitalem marginalizowanym. To wypowiedzenie złożono w trybie łamiącym procedury Kodeksu Pracy, oczywiście spotkamy się w sądzie. - zapowiadał prezydent Szełemej.
I tak też stało się. Sprawa trafiła do sądu. Na początku sierpnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Świdnicy przywrócił dra Szełemeja do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko i na poprzednich warunkach. Dodatkowo przyznał od szpitala zapłatę blisko 27 tys. zł. tytułem kosztów procesu.
Tym razem od wyroku odwołał się szpital. Szpital odwołał się od wyroku. Świdnicki Sąd Okręgowy uchylił wyrok sądu pierwszej instancji przywracający dra Romana Szełemeja do pracy w szpitalu i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
„Trudno mi zaakceptować takie postanowienie. Uważam wyrok I instancji za sprawiedliwy i słuszny. Batalia trwa".– napisał w oświadczeniu dla Gazety Wyborczej Roman Szełemej.
Czytaj też:
Dudziak odwołana z funkcji dyrektora szpitala
Szełemej zwolniony ze szpitala
Dr Szełemej poszedł do sądu
Dr Szełemej wraca do pracy w szpitalu
Walka o szpital czy polityczna gra?
kb
foto: monter
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze