Ubiegłoroczny Festyn Parafialny odbywał się w niedzielę Zesłania Ducha Świętego - ważne katolickie święto. W tym roku postanowiono rozłączyć te wydarzenia i zorganizować festyn tydzień po tzw. Zielonych Świątkach. Tak się składa, że w tym roku zbiegło się to z innym świętem, tym razem świeckim Świętem Wolności. Środowiska opozycyjne w Polsce wykorzystały tę datę, by zorganizować wielką manifestację w Warszawie, na którą udało się również wielu mieszkańców naszego regionu.
Miasto Wałbrzych wyraźnie nawiązało do tych wydarzeń, proponując mieszkańcom piknik z okazji Święta Wolności, na którym można było oglądać transmisję z Warszawy na dużym telebimie. W Szczawnie-Zdroju natomiast nic nie słychać o Święcie Wolności, natomiast przy kościele pw. Wniebowzięcia NMP zorganizowano Festyn Parafialny, który gmina Szczawno-Zdrój włączyła w swoje miejskie imprezy pod hasłem #samorządpromującyzdrowie.
- Dlaczego akurat dzisiaj? - pyta jeden z okolicznych mieszkańców. - Czy to po to, aby odciągnąć nas od transmisji z warszawskiego marszu? - dodaje.
- Przyszłam z dziećmi, bo mamy taki dłuższe obchody Dnia Dziecka, nie interesuje mnie polityka - mówi inna mieszkanka Szczawna-Zdroju.
- Oglądałem telewizję, a za oknem słyszałem muzykę, więc przyszedłem zobaczyć, co się dzieje - mówi mieszkaniec jednej z pobliskich kamienic.
Na materiałach promujących wydarzenie w Internecie próżno szukać organizatora festynu. Jedynie na plakacie informującym o licznych wydarzeniach w czerwcu czytamy, że zaprasza na nie Gmina Szczawno-Zdróju i jej instytucje: MOSiR, Teatr Zdrojowy i Miejska Biblioteka Publiczna.
adm
foto/video: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze