Mieszkańcy informują nas od kilku tygodni o "wypadających" z rozkładu jazdy kursach. Jednym z przykładów jest ten z 26 maja - między godziną 16:00 a 17:20 nie przyjechały na Plac Grunwaldzki trzy autobusy linii nr 5. Akurat wtedy odbywały się Dni Wałbrzycha. Efekt? Niektórzy nie wsiedli po tym, jak w końcu autobus przyjechał i był przepełniony.
Kolejny przykład z "piątką" - dzisiaj około godziny 14:30 również nie przyjechał autobus, który widniał na rozkładzie. Do kolejnego ludzie musieli się wpychać na siłę. W godzinach szczytu, wysłano krótki autobus na tę obciążoną, w nawet zwykłych okolicznościach trasę.
A to jeden z maili, który otrzymaliśmy od czytelnika
"Co ma zrobić pasażer (co może) w przypadku nieprzyjazdu autobusu na czas (rozkład jazdy ). Pytam w związku z taką sytuacją w dniu 02.02.23. Autobusy linii 18 nie przyjechały na przystanek na ulicy Solickiej. Kursy o godz. 17.35, 18.05, 18.35 nie pojawiły się wcale. Z moich ustaleń wynika, że te autobusy stały na ul. Barbusse'a ze względu na nieodśnieżoną i nieposypaną jezdnię - zrozumiałe, bezpieczeństwo ludzi jest najważniejsze. Pytanie tylko jest jedno, co może pasażer?
Czy w takim przypadku może wziąć taksówkę i na czyj koszt? Co mówią o tym przepisy? Takich sytuacji jest wiele. Ile czasu (kursów) wcześniej trzeba wyjechać , by zdążyć na czas np. na pociąg ?"
Dlaczego brakuje kierowców? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Z ich relacji wynika, że w wałbrzyskiej komunikacji zarabia się zbyt mało, by podejmować się tej wymagającej pracy.
Nowy kierowca bez nagodzin zarabia 23zł brutto na godzinę.
Przypomnijmy, że w wałbrzyskiej komunikacji będzie podwyżka biletu godzinnego z 4,00 zł na 5,60zł.
Prezydent Wałbrzycha zachęcał podczas ostatniego czatu do zatrudniania się kierowców w wałbrzyskiej komunikacji. Mówił o atrakcyjnych zarobkach.
- Nie wspomnę, że nasz partner boryka się z brakiem kierowców. Zgłaszane mi opóźnienia czy to, że nie przyjechał jakiś autobus wynikają z faktu, że jest ograniczona liczba kierowców. Wystarczy, że jeden zachoruje i nie przyjdzie do pracy. Zachęcam do zainteresowania się ofertą pracy w wałbrzyskiej komunikacji miejskiej. Są naprawdę wysokie zarobki i bardzo dobre warunki pracy. Dofinansowanie do aktualizacji swoich dokumentów i wszelakich kursów. Zachęcamy równiez kierowców z zagranicy, z różnych kierunków. - mówił podczas czatu prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com