Przed Sądem Okręgowym w Świdnicy rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa starszego małżeństwa. Na ławie oskarżonych córka zamordowanej pary, jej przyjaciółka i kolega, który miał dostarczyć kobietom broń.
Do zabójstwa doszło w połowie stycznia ubiegłego roku w jednym z mieszkań w Kudowie-Zdroju. Ciała odkryto w kwietniu, trzy miesiące po zbrodni. Były w fazie rozkładu, po zabójstwie zawinięto je w foliowe worki i dywany.
Jak ustalili śledczy, kobietę zastrzeliła jaj córka Julianna S., z kolei ojca przyjaciółka Julianny - Karolina Z. Małżeństwo zostało zabite z tej samej broni, którą dostarczyć miał Dariusz Z., który również zasiądzie na ławie oskarżonych.
Według prokuratury, po zabójstwie Julianna S. oraz Karolina Z. kupiły żywe larwy much, które umieściły na zwłokach.
- Owady miały zjeść tkanki miękkie zwłok znajdujących się w mieszkaniu, gdzie doszło do zabójstwa - informowałą Prokuratura Krajowa.
Prokuratura postawiła Juliannie S. zarzut sześciu przestępstw, w tym kierowanie i dokonanie wspólnie i w porozumieniu z Karoliną Z. usiłowania zabójstwa małżeństwa Barbary O.-S. i Mieczysława S. w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Kolejne zarzuty dotyczą dokonania zabójstwa Barbary O.-S. Karolina Z. oskarżona została za usiłowanie zabójstwa i za zabójstwo ojca koleżanki oraz zbezczeszczenie zwłok. Dariusz Z. odpowie za przekazanie broni kobietom, co ułatwiło im popełnienie morderstwa. Mężczyzna zacierał też ślady przestępstwa, ukrył broń, z której dokonano morderstwa i zbezcześcił zwłoki.
Według prokuratury, córka zamordowanej pary Julianna S. oddała do swojej mamy dwa strzały z broni palnej Skorpion kal. 7,65 mm wyposażonej w tłumik. S. była w trackie zbrodni w mieszkaniu rodziców ze swoją koleżanką Karoliną Z. "Broń dostarczył jej Dariusz Z. który również zapoznał oskarżoną z jej obsługą. Karolina Z. przy użyciu tej samej broni i również przy oddaniu dwóch strzałów dokonała zabójstwa ojca Julianny S." - podała wcześniej Prokuratura Krajowa.
kb
źródło: Polska Agencja Prasowa
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze