Historia Sudeckiej Setki sięga 1987 roku, kiedy grupa zapaleńców z PTTK postanowiła pokonać pieszo 100-kilometrową trasę w Górach Wałbrzyskich i Kamiennych. Dwa lata później po raz pierwszy pojawiła się nazwa Sudecka Setka a wydarzenie zaczęło zmieniać swój charakter.
- Na początku był to marszobieg, potem przechodził różne ewolucje, aż stał się ultramaratonem. Warto podkreślić - najstarszym ultramaratonem w Polsce, który startuje z najwyżej położonego rynku w Polsce i do tej pory kończył się również na najwyżej położonym stadionie sportowym w naszym kraju - mówi Marek Szeles, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Boguszowie-Gorcach.
Dzięki swoim walorom wydarzenie zyskało dużą renomę wśród biegaczy, którzy już na stałe wpisali Sudecką Setkę w swoje kalendarze.
- Mamy już teraz pewne, że pół tysiąca osób weźmie udział w tym biegu. Jest jeszcze czas, by się zapisać i z doświadczenia wiemy, że tych ludzi będzie przybywało. Nie chodzi nam o bicie rekordów frekwencji, ale cieszy fakt, że przyjeżdżają zawodnicy z różnych stron Polski, by poczuć tę atmosferę, zobaczyć to miejsce, przebiec się a przede wszystkim zmierzyć się ze samym sobą - dodaje Marek Szeles.
Główną atrakcją jest oczywiście koronny dystans 100 kilometrów, ale dla osób poszukujących nieco mniej ekstremalnych wrażeń przygotowano także dystans klasycznego maratonu. Bieg tradycyjnie odbywa się w nocy i prowadzi górskimi szlakami. W tym roku po raz pierwszy poprowadzony będzie nową trasą.
- Zmiany dotyczą pierwszych 42 kilometrów. Po starcie w rynku najpierw kierujemy się na Chełmiec i zaliczamy jego szczyt. Następnie biegniemy na Mniszek i masyw Trójgarbu, który pokonujemy "pod prąd" względem poprzednich edycji. Z Trójgarbu wracamy na metę, która w tym roku zmieniła swoje miejsce i będzie to stadion sportowy przy ul. Olimpijskiej w Gorcach. Pierwsi na mecie meldują się zawodnicy startujący na dystansie 42 km, a "Setka" biegnie dalej w stronę masywu Dzikowca i Lesistej Wielkiej. Trasa wiedzie przez nieczynny kamieniołom w Starym Lesieńcu. W większości ta trasa od 50 do 100 kilometra nie uległa zmianie, ale pojawiły się dwa odcinki, które musieliśmy wydłużyć, by zachować dystans. Pętla również kończy się na stadionie w Gorcach - tłumaczy Jakub Sobieski, główny koordynator Sudeckiej Setki.
Warto pojawić się na starcie 23.06 o godzinie 22:00 w boguszowskim rynku, ponieważ zawsze jest to huczne wydarzenie w towarzystwie fajerwerków i zespołu muzycznego. Więcej informacji znajdziecie na stronie sudecka100.pl.
plr
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz