Pierwszy z mężczyzn wpadł w ręce policjantów w środę, zaraz po zgłoszeniu kradzieży przez pracodawcę. Drugi został zatrzymany w piątek. Starty oszacowane przez właściciela wynoszą 5,5 tysiąca złotych. Zatrzymani to 50 i 31-latek.
- Mundurowi zgłoszenie o kradzieży firmowego mienia otrzymali w poprzednią środę. Pod domem jednego z pracowników pokrzywdzony odnalazł swój samochód, ale nie było w nim elektronarzędzi. Policjanci prewencji wałbrzyskiej komendy przed 21:00 udali się do wskazanego mieszkania przy ul. Niepodległości, gdzie zatrzymali 50-latka i osadzili w celi policyjnej izby zatrzymań. - mówi komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że sprawca nie działał sam, a w kradzieży pomógł mu inny były już pracownik – 31-latek.
- Dlatego też w piątkowe przedpołudnie policjanci zespołu operacyjno-rozpoznawczego drugiego komisariatu odwiedzili wytypowane mieszkanie przy ul. 11 listopada. Młodszy z mężczyzn również trafił ostatecznie do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w wałbrzyskiej komendzie. - dodaje komisarz Marcin Świeży.
Obaj podejrzani w jeszcze przed weekendem usłyszeli zarzut kradzieży i niebawem staną przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia.
adm
foto: Policja
redakcja@walbrzych24.com
Okradli firmę, w której pracowali
Najpierw ukradli z firmy, w której pracowali elektronarzędzie, później nie przyszli już do pracy. Policja zatrzymała dwóch byłych już pracowników jednej z wałbrzyskich firm, którzy okradli swojego pracodawcę.
Komentarze