- Doskonale wiecie, że ja poszukuję tajemnic w Miłkowie/Ludwikowicach. I staram się omijać legendy. Choć ... jedna z największych tajemnic to Sztolnia Wacław. Od kilku lat zawsze jak odwiedzam Riese zajeżdżam delektować się i poszukiwać pozostałości po kopalni. W okolicy kompleks ze sztolniami i szybami stanowił podstawę egzystencji. Sztolnia Wacław to miejsce gdzie wody zawsze było bardzo dużo. Nie było opcji wejścia w woderach, ciężko było wpłynąć pontonem. Czekałem i co jakiś czas zaglądałem do środku w oczekiwaniu na możliwość wejścia. I co się okazało ... nadeszła ta chwila. Prosto z wyjazdu z Gruzji dojechałem w Góry Sowie, żeby spełnić swoje marzenie - mówi prowadzący kanał Tu nie wchodź.
red
foto: yt Tu nie wchodź
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze