Zgłoszenie o zaginionym dyżurny wałbrzyskiej jednostki przyjął tuż przed godziną 21:30. Jak poinformowała rodzina 62-latka, wyszedł on z domu na Poniatowie, nie informując domowników o swoich planach i nie wrócił.
- Mundurowi skierowali się w kierunku przystanków autobusowych i dworców kolejowych, gdyż ustalili, że już wcześniej seniorowi zdarzyło się wyjechać z Wałbrzycha i trafić do Strzegomia. - informuje komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Poszukiwania nie trwały długo, już po kilkudziesięciu minutach, mężczyznę znalazł jeden z patroli w rejonie przystanków przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu.
- Seniorowi na szczęście nic się nie stało. Po zakończonych poszukiwaniach 62-latek został przez policjantów przekazany najbliższej rodzinie. - dodaje komisarz Marcin Świeży.
Tydzień temu policjanci poszukiwali zaginionego 82-latka. Mężczyzna wyszedł koło południa z domu i do zmroku nie wrócił. Zagniecie zgłosiła zaniepokojona rodzina. Na szczęście już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia senior został odnaleziony. Znalazł go mężczyzna, który jechał samochodem na trasie Jabłów – Czarny Bór. Seniorowi, mimo że był wyziębiony, nic się nie stało.
adm
foto: Policja Wałbrzych
redakcja@walbrzch24.com
Nocne poszukiwania zaginionego mężczyzny
Zaledwie kilkadziesiąt minut potrzebowali wałbrzyscy policjanci, by odnaleźć zaginionego, schorowanego 62-latka. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało, trafił pod opiekę rodziny. To już kolejne zaginięcie starszej osoby w ostatnich dniach.
Komentarze