Jeden z postrzelonych przez Maksymiliana F. policjantów nie żyje. Do ataku na funkcjonariuszy doszło we Wrocławiu.
- Dzisiaj, w wieku 45 lat, w wyniku obrażeń zadanych z rąk przestępcy, który nie wahał się zaatakować policjanta, odszedł od nas asp. szt. Daniel Łuczyński funkcjonariusz Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna. Niestety Daniel wypełnił tym samym do końca słowa roty policyjnego ślubowania..." - informuje policja
Zatrzymany Maksymilian F. strzelał do policjantów w samochodzie, gdy ci wieźli go do izby zatrzymań. Mężczyzna usłyszał zarzut próby zabójstwa. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Drugi z policjantów walczy o życie.
Dramat wydarzył się w piątek po godzinie 22:30. Poszukiwanego listem gończym 44-letniego Maksymiliana F. zauważyli patrolujący rejon ulicy Sudeckiej we Wrocławiu policjanci. Gdy zatrzymali go i wieźli do izby zatrzymań padły dwa strzały. Maksymilian F. strzelił policjantom w tył głowy — jednego ranił za uchem, drugiego w okolicy skroni. Mundurowych znalazł w radiowozie przechodzący obok auta mężczyzna.
Mężczyznę zatrzymano w sobotę po godzinie 9:30. Decyzją prokuratury spędzi w areszcie trzy miesiące. 44-latek usłyszał zarzut próby zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze