Zmarł drugi z postrzelonych przez Maksymiliana F. we Wrocławiu policjantów
- Z wielkim żalem informujemy, że zmarł nasz Kolega Ireneusz, drugi z policjantów postrzelonych przez bandytę we Wrocławiu. Komendant Główny Policji w imieniu policjantów i pracowników Polskiej Policji składa kondolencje i wyrazy najgłębszego współczucia Rodzinie. Dzisiejszy dzień jest tragedią dla nas wszystkich... Obaj zostaną w naszych sercach i naszej pamięci na zawsze" - informuje policja
Zatrzymany Maksymilian F. strzelał do policjantów w samochodzie, gdy ci wieźli go do izby zatrzymań. Mężczyzna usłyszał zarzut próby zabójstwa. Trafił na trzy miesiące do aresztu.
Dramat wydarzył się w piątek po godzinie 22:30. Poszukiwanego listem gończym 44-letniego Maksymiliana F. zauważyli patrolujący rejon ulicy Sudeckiej we Wrocławiu policjanci. Gdy zatrzymali go i wieźli do izby zatrzymań padły dwa strzały. Maksymilian F. strzelił policjantom w tył głowy — jednego ranił za uchem, drugiego w okolicy skroni. Mundurowych znalazł w radiowozie przechodzący obok auta mężczyzna.
Mężczyznę zatrzymano w sobotę po godzinie 9:30. Decyzją prokuratury spędzi w areszcie trzy miesiące. 44-latek usłyszał zarzut próby zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze