Malwina W. jeszcze w 2020 roku prężnie działa jako obrończyni zwierząt, do momentu, gdy do prokuratury wpłynęło zawiadomienia o tym, że znęca się nad zwierzętami. Zwierzęta, które Malwina W. miała ratować, przebywały w Głuszycy na terenie jednej z fabryk. Klatki, jak informuje wałbrzyska prokuratura, były za ciasne, zwierzęta nie miały też opieki weterynaryjnej. Gdy je odnaleziono, były wycieńczone.
Po makabrycznym odkryciu, w jakich warunkach kobieta trzyma zwierzęta, Malwina W. zniknęła. Jak informowła wtedy prokuratura — wyjechała za granicę.
Prokuratura postawiła kobiecie jeszcze w listopadzie 2020 roku zarzut znęcania się nad zwierzętami. Niespełna miesiąc temu (15 grudnia 2023 roku) zapadł wyrok w tej sprawie.
Malwina W. za znęcanie się nad zwierzętami skazana została na rok i miesiąc więzienia. Przez 5 lat nie może prowadzić schronisk lub przytulisk dla bezdomnych zwierząt, przez 4 lata nie może posiadać zwierząt. 35-latka musi też zapłacić 10 tys. zł na rzecz wałbrzyskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj też:
Zarzuty znęcanie się nad zwierzętami dla Malwiny W.
pos
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
''Obrończyni zwierząt'' skazana za... znęcanie się nad zwierzętami
Rok i miesiąc bezwzględnego więzienia dla Malwiny W. za znęcanie się nad zwierzętami. Kobieta, która działa jako obrończyni zwierząt, trzymała je w koszmarnych warunkach i bez opieki weterynaryjnej.
Komentarze