W drugiej połowie ubiegłego roku 65-latka z Białego Kamienia zgłosiła policjantom, że ktoś w niewyjaśnionych okolicznościach włamał się jej na konto bankowe i wykradł sporą sumę pieniędzy. Policjanci szybko ustalili, że nie były to przypadkowe kradzieże, a serii przestępstw dokonał jej dobry sąsiad, który często odwiedzał kobietę.
- 53-latek wiedział, gdzie pokrzywdzona trzyma kartę bankomatową i znał PIN do niej. Pod nieuwagę pokrzywdzonej wielokrotnie wykradał ją i w okresie od grudnia 2022 do czerwca 2023 roku dokonał 52 wypłat gotówki, gdzie straty łącznie przekroczyły 15 tysięcy złotych. - informuje komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Proceder tak długo trwał, bo karta po każdym popełnionym przestępstwie wracała na swoje miejsce. Jako że 65-latka nie sprawdzała stanu swojego konta, dopiero po dłuższym czasie zorientowała się, że sąsiad ją okrada.
Mężczyzna we wtorek (9.01) został zatrzymany. Dzisiaj przed południem usłyszał łącznie 52 zarzuty włamań na konto bankowe. Przyznał się do popełnionych przestępstw, grozi mu do 10 lat więzienia.
adm
foto: Pixabay (ilustracyjne)
redakcja@walbrzych24.com
Przez pół roku regularnie okradał sąsiadkę
Niestety, 53-letni mieszkaniec Białego Kamienia nie był najlepszym sąsiadem. Wprawdzie odwiedzał często 65-letnią sąsiadkę, ale jak się okazywało, regularnie ją okradał — straty oszacowano na ponad 15 tys. zł.
Komentarze