Czy Księżna Daisy była w swoich czasach fajną ''laską''?
Dlaczego żaden z jej trzech synów, choć z rodowodem niemieckim, nie był w czasie II wojny światowej żołnierzem niemieckiej armii? Dlaczego zamiast pisać relacje z sesji rad miejskich czy artykuły z wałbrzyskiej kroniki policyjnej, wolał związać swoje życie z Daisy? Z Mateuszem Mykytyszynem, prezesem Fundacji "Księżnej Daisy von Pless" i rzecznikiem Zamku Książ rozmawia Marek Szeles.
Komentarze