Komendant Krzysztof Szyszka ze Strażą Pożarną związany był przez dokładnie 32 lata i 4 miesiące. Pierwsze kroki stawiał w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu w 1991 roku. Do czynnej służby przystąpił w 1993 roku w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Wałbrzychu. Po kilku latach trafił do Komendy Wojewódzkiej, która wówczas również mieściła się w Wałbrzychu. Po dwóch latach i ośmiu miesiącach zlikwidowano województwo wałbrzyskie i wraz z nim Komendę Wojewódzką Straży Pożarnej w naszym mieście. Krzysztof Szyszka przeszedł wówczas do Komendy Miejskiej i trafił na stanowisko dowódcy JRG. 1 lutego 2009 roku został awansowany na stanowisko zastępcy komendanta. Przez kolejne 8 lat współpracował z ówczesnym komendantem Grzegorzem Kułakiem aż do roku 2017, kiedy mianowano go komendantem.
- Chciałbym podziękować wszystkim serdecznie. Zaszczytem dla mnie było pracować z wami. Czuję się naprawdę spełniony. 32 lata spowodowały, że wszystko w moim życiu kręciło się wokół Straży Pożarnej. Tu mam wszystkich przyjaciół i znajomych. Czuję się po tych latach spełniony, ale też czuję, że jest to mój czas odejścia na emeryturę. Nie wszyscy może wiedzą, ale już w tamtym roku złożyłem raport i chciałem odejść. Wycofałem go jednak, kiedy jeszcze było to możliwe i zostałem kolejny rok dłużej w pracy. Rok 2023 z różnymi problemami tak dał mi w kość, że składając kolejny raport w listopadzie, nie miałem już żadnych wątpliwości, że chcę iść na emeryturę - podsumował ustępujący komendant st. bryg. Krzysztof Szyszka.
Nowym komendantem został st. bryg. Paweł Kaliński, również od wielu lat związany z wałbrzyską jednostką. Do formacji wstąpił w 1997 roku. W 1999 roku ukończył Szkołę Główną Służby Pożarniczej ze stopniem młodszego kapitana. W latach 2001-2002 był funkcjonariuszem Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu jako dowódca zastępu. W lipcu 2002 roku trafił do Komendy Miejskiej PSP w Wałbrzychu jako młodszy specjalista. W latach 2003-2009 był dowódcą zmiany. Następnie do 2017 roku był Naczelnikiem Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego. W 2017 roku został powołany na zastępcę komendanta PSP w Wałbrzychu.
- Myślę, że jednym z jego największych osiągnięć w tej służbie jest wprowadzenie Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w Wałbrzychu do struktur USAR-u (polska grupa poszukiwawczo-ratownicza przeznaczona do działań poza terenem kraju - przyp. red.). To była bardzo ciężka praca właśnie Pawła. Z najważniejszych akcji to moje dzieci bardzo lubią Zamek Książ i zawsze im mówię, że mogą go oglądać dzięki temu, że Paweł zdołał go ugasić - mówi st. bryg. Marek Hajduk, p.o. Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Chciałbym się odnieść do słów mojej świętej pamięci mamy, która zawsze patrzy na mnie z góry i która zawsze była dla mnie wsparciem i dużym motywatorem, by wyznaczać sobie cele, a potem je osiągać. W 2001 roku, kiedy dostawałem szlify oficerskie, powiedziała, że te gwiazdki, które są na moich pagonach to nie wszystko. Trzeba zdobyć zaufanie, pokazać, że jest się profesjonalnym, żeby później wspólnie realizować jakieś cele. Gwiazdki do nie wszystko i nie upoważniają do wszystkiego. Jak powiedział Komendant Wojewódzki, komendantem się bywa, a człowiekiem jest się całe życie - mówi nowy Komendant PSP w Wałbrzychu st. bryg. Paweł Kaliński.
Podczas uroczystości w wałbrzyskiej komendzie pożegnano także pięciu funkcjonariuszy, którzy wraz z byłym komendantem Szyszką odchodzą na emeryturę.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze