Menu

Światowy Dzień Walki z Depresją

Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją to doskonały moment do rozmowy o tej trudnej chorobie, okazania wsparcia i zatrzymania się na chwilę, poobserwowania siebie i bliskich. Niestety, dla wielu ludzi depresja nadal jest oznaką słabości, tematem wstydliwym i dlatego zamiatanym pod dywan.

Światowy Dzień Walki z Depresją
Depresja to schorzenie, które można porównać do innych chorób takich jak grypa, Alzheimer, cukrzyca czy padaczka. Posiada swoje określone definicje, kryteria diagnozy i metody leczenia. Pomimo tego, że objawy depresji czasem nie są widoczne na pierwszy rzut oka, nie czyni jej to mniej ważną od innych dolegliwości. Dotyka zarówno kobiety, jak i mężczyzn, niezależnie od wieku czy statusu materialnego. 
 
- Depresja zmienia funkcjonowanie mózgu na poziomie chemicznym i strukturalnym, co można uwidocznić w badaniach naukowych - tłumaczy lekarz Marcin Zarzycki.
 
Depresja może mieć jedną, wyraźną przyczynę – np. pojawia się po utracie bliskiej osoby, ale może także być kombinacją genów, predyspozycji i środowiska, w jakim ktoś dorastał. Poza przyczynami genetycznymi i biologicznymi depresję może uruchomić szereg czynników stresowych, takich jak: 
- wypadek,
- utrata pracy,
- zakończenie związku,
- przytłaczający nadmiar pracy i obowiązków,
- utrata sprawności.
 
Według obowiązującej w Europie klasyfikacji ICD-10 do podstawowych klinicznych objawów pierwszego epizodu depresyjnego należą:
- obniżenie nastroju,
- utrata zainteresowania rzeczami, które wcześniej sprawiały radość (anhedonia),
- brak energii i osłabienie.
 
Ostateczną diagnozę depresji postawi lekarz psychiatrii po dokładnym wywiadzie z pacjentem. Każdy przypadek jest inny, dlatego też choroba może przebiegać inaczej. Jeśli zauważasz u siebie nawet jeden z poniższych objawów, skontaktuj się z lekarzem:
- izolacja,
- brak energii,
- brak koncentracji,
- smutek,
- napady złości,
- problemy ze snem,
- brak apetytu,
- poczucie winy,
- nadużycie alkoholu i narkotyków
- myśli samobójcze.
 
Oprócz wyżej wymienionych objawów depresji, u dzieci i nastolatków choroba może przejawiać dodatkowe symptomy, takie jak: 
- ataki płaczu,
- agresja (fizyczna, słowna) względem siebie lub innych,
- poirytowanie,
- lęk przed pozostawaniem samemu (nawet na chwilę),
- nadmierne zmęczenie, letarg. 
 
- Łatwo przeoczyć sygnały płynące od dziecka, myląc je z „burzą hormonalną”. Warto obserwować dziecko, słuchać co mówi i w razie wątpliwości udać się na wizytę do specjalisty, żeby nie mieć później wyrzutów sumienia, że coś przeoczyliśmy - mówi psycholog Jagoda Turowska.
 
 
Pomocy doraźnej można szukać na specjalnych infoliniach, ale należy pamiętać, że jest to choroba na tyle poważna, że niezbędna jest wizyta u lekarza psychiatry w celu ustalenia fachowego planu leczenia.

Z depresją mierzą się nie tylko chorzy, ale także osoby w ich najbliższym otoczeniu. Brak zrozumienia choroby przez najbliższych może ją jeszcze bardziej pogłębić, dlatego tak ważna jest edukacja w tym zakresie. Strażacy z GPR OSP Wałbrzych, którzy na co dzień ratują zdrowie i życie, tym razem przygotowali specjalny poradnik dla osób towarzyszących chorym na depresję. Warto się z nim zapoznać:

1. Bliska mi osoba opublikowała niepokojący post w social mediach. Czy powinienem/powinnam zadzwonić na 112?
Odpowiedź na to pytanie można rozwinąć na jakieś 38 stron, analizując wszystkie "za" i "przeciw". Ale streszczając w trzech zdaniach: jeśli opublikowany post Cię zaniepokoił i zastanawiasz się nad odpowiedzią na to pytanie, a z osobą publikującą nie ma kontaktu, odpowiedź jest jedna: tak, powinieneś/powinnaś. Jeśli masz wątpliwości, czy Twoje zgłoszenie jest zasadne, operator 112 je rozwieje. Nie bój się - nie poniesiesz konsekwencji "nieuzasadnionego" wezwania.
 
2. Nie mam pewności, czy bliska mi osoba tylko ma gorszy nastrój, czy to już depresja. Co robić?
Nie musisz tego wiedzieć - nie jesteś wyspecjalizowanym psychologiem ani psychiatrą. Jeśli zauważysz, że spadek nastroju jest nasilony, nie bój się poprosić o pomoc. Nie próbuj być instagramowym terapeutą - mimo Twoich dobrych intencji to może bardzo zaszkodzić. Pamiętaj, że "znajdź sobie hobby", "pracuj więcej, to nie będziesz myśleć" i "ej, no Halina on Heńka brata ma gorzej i ogarnia" nie pomoże. Jeśli masz wątpliwości - skonsultuj się ze specjalistą, który Ci podpowie, jak rozmawiać z bliską Ci osobą.
 
3. To nie ma sensu - ten człowiek ma wszystko - cudowną rodzinę, dobrą pracę, nie musi spłacać kredytu, skąd u niego depresja?
Depresja jest chorobą, na której pojawienie się nie mamy wpływu. Może dopaść każdego, nawet takiego z pozoru szczęśliwego człowieka, który teoretycznie nie powinien mieć powodów do "smutku". Postaraj się nie porównywać i nie klasyfikować poziomu jakości życia w kategoriach "nieszczęśliwy" vs. "szczęśliwy". Depresja to nie kwestia bycia lub niebycia szczęśliwym.
 
4. Bliska mi osoba ma zdiagnozowaną depresję, a normalnie funkcjonuje, pracuje i się uśmiecha. Jak to możliwe?
Jednym z najczęściej powielanych i bardzo niebezpiecznych mitów jest to, że depresja = smutek. Wiele osób z depresją potrafi założyć maskę, dzięki której sprawia wrażenie, że wszystko jest ok. 
Jednym z kryteriów diagnostycznych depresji jest tzw. anhedonia, czyli niemożność odczuwania przyjemności. To stan, w którym rzeczy, które dotychczas sprawiały przyjemność, stają się przykrym, często niemożliwym do wykonania obowiązkiem. Ten stan często jest mylony z lenistwem. Pamiętaj, że osoba chora na depresję naprawdę nie potrafi wstać z łóżka, wykąpać się, czy wyjść z psem na spacer. Nawet jeśli wydaje Ci się to wręcz absurdalnie i trudno to sobie wyobrazić.
 
5. Jak pomóc takiej osobie?
Przede wszystkim nie przyjmuj na siebie roli terapeuty. To bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie. Zostaw je specjalistom. Nie udzielaj rad. Po prostu bądź. Wynieś śmieci, wyprowadź psa, przygotuj obiad, posiedź w ciszy obok.
 
6. Najbliższa mi osoba nie reaguje na moją pomoc. Co robić?
Często jest tak, że najbliższym jest najtrudniej wspierać osobę chorą na depresję. Przecież znają ją na wylot, a mimo to dotychczas działające sposoby straciły moc. Nie szukaj na siłę nowych sposobów i nie frustruj się, że to, co robisz, nie działa. Choć zabrzmi to banalnie - po prostu bądź obok. Nie bój sie poprosić o pomoc dla siebie, jeśli nie dajesz rady. Poczucie bezsilności potrafi być bardzo niszczące, a przecież żeby móc pomagac, sami musimy mieć siłę.
 
7. Kiedyś nie było depresji, teraz wszyscy mają depresję. Jak to możliwe?
"Kiedyś" diagnostyka nie była tak dostępna jak dziś. "Kiedyś" rządziły utarte schematy, że "trzeba wziąć się w garść". "Kiedyś" świat nie pędził tak szybko jak dziś. Depresja dzieje się na poziomie neuroprzekaźników, na które mamy bardzo ograniczony wpływ. Nie możemy tak po prostu powiedzieć: "hej, mózgu, produkuj mi więcej serotoniny". Ale możemy temu mózgowi pomóc odpowiednimi lekami i psychoterapią.
 
8. Bliska mi osoba choruje na depresję. Wyszła z domu i nie ma z nią kontaktu. Boję się. Co robić?
Nie bój się zadzwonić na 112. Spokojnie opowiedz operatorowi o sytuacji, podaj jak najwięcej szczegółów. Nie musisz czekać 48 godzin. To mit, szczególnie jeśli zachodzą choćby najmniejsze przesłanki zachowań suicydalnych.
 
opr.plr
foto: ilustracyjne / Adobe Stock
źródło: HiJunior.com, GPR OSP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com

Komentarze

Jerzy Jacek Pilchowski (24 lutego 2024 22:23)
Cytuję użytkownika: A
kiedy jesteśmy smutni, ktoś wyrządził nam szkodę- to najlepszym lekarstwem jest wsłuchanie się w ciszę. Umysł sam podpowiada co mamy robić. Nic na silę. Wszystko wymaga czasu i spokoju. Nikt inny nie wie co dla Cebie jest dobre. I broń boże jakieś chemiczne cuda. Człowiek jest tak zaprogramowany, że posiada w sobie "lekarstwo" na wszystko. Wiedza sama dązy żeby była odkryta. jesteś dla siebie- najbardziej odpowiednim specjalistą.
Mądra to rada. Gdyby wszyscy wałbrzyszanie tak przed wyborami zrobili to ich umysł podpowiedział by im, że głosowanie na lewicowych-liberałów jest jak dobrowolne robienie sobie samemu krzywdy.
A (24 lutego 2024 21:19)
kiedy jesteśmy smutni, ktoś wyrządził nam szkodę- to najlepszym lekarstwem jest wsłuchanie się w ciszę. Umysł sam podpowiada co mamy robić. Nic na silę. Wszystko wymaga czasu i spokoju. Nikt inny nie wie co dla Cebie jest dobre. I broń boże jakieś chemiczne cuda. Człowiek jest tak zaprogramowany, że posiada w sobie "lekarstwo" na wszystko. Wiedza sama dązy żeby była odkryta. jesteś dla siebie- najbardziej odpowiednim specjalistą.
Jerzy Jacek Pilchowski (24 lutego 2024 19:22)
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Czyli jest tak, że NOSACZ (jest taki gatunek małp) pyta kim jestem? No cóż. Jest pan chyba przedstawicielem ludzi którzy myślą, że istnieje "tylko dziś". I na temat historii POLSKIEGO Wałbrzycha nic pan nie wie. Odpowiem więc panu. Jestem człowiekiem który, od roku 1977, był aktywnym działaczem KOR-owskiej opozycji. Następnie, byłem członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po podpisaniu gdańskich porozumień byłem wiceprzewodniczącym wałbrzyskiej Solidarności - to znaczy MKZ woj. wałbrzyskiego który zrzeszał 220 tysięcy członków. Zostałem za to odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz honorową odznaką "Za zasługi dla Niepodległości". Poza tym moje dziennikarskie osiągnięcia to przeszło 200 różnych tekstów - wiele z nich zostało opublikowanych w ogólnopolskich pismach, a te które opublikowałem w lokalnych pismach i na lokalnych portalach dotyczą lokalnych spraw - o których które są ważne dla mieszkańców naszego miasta ale o których nikt inny (jakoś tak dziwnie jest) pisać nie chce. I żeby było śmieszniej. To pamiętając o tym, że pan prezydent Szełemej jest zabawnym snobem który nakręca się tym, że poklepują go po plecach arystokraci, to skłony jestem nawet pozwolić mu wspaniałomyślnie aby zwracał się do mnie par Panie Hrabio - i nawet poklepię go p plecach. Podsumowując, jeżeli myśli pan poważnie, że prezydent miasta to jakaś "figura" (w przeciwieństwie do wybranego przez SUWERENA urzędnika) to jest pan zakompleksionym prostaczkiem.
Z takiego hrabiego to Szełemej na konia może wchodzić,to że Pan udziela się w Wałbrzychu od 77 też wiem ,i też doczytałem parę ciekawych rzeczy na Pana temat Panie,,hrabio" JJP,jak twierdzą niektórzy Pańscy dawni koledzy z ,,działalności" opozycyjnej był Pan zadeklarowanym współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa,pod przykryciem internowania dostał Pan wizę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych w latach 80 gdzie zwykły zjadacz chleba mógł pomarzyć o wyjeździe na Węgry, bez tłumaczenia się w jakim celu tam jedzie, gdyż paszportu w domu trzymać było nie wolno, no cóż Panu się udało. I niech Pan nie pieprzy głupot że uwczesnej władzy Pański wyjazd był na rękę bo mam znajomych których rodzice byli w podobnej sytuacji i o wyjeździe do USA mogli zapomnieć. Panie ,,hrabio" żyją jeszcze ludzie którzy mogą wiele o jaśnie Panu powiedzieć.
Już od dawna jest tak, że byli SB-ecy i PZPR-owcy oskarżają innych oto, że ... -Oczywiście podpisując się pseudonimem gdyż gdyby zrobił to człowiek podpisujący się swoim (prawdziwym) nazwiskiem to musiał by to udowodnić w sądzie. Proszę się więc nie krępować. Podpisując się słowem które jest nazwą pewnego gatunku małp może pan śmiało napisać wszystko co pan chce.
Sądu się nie boję,przyjdzie czas Panie ,,hrabio" że dowie się Pan jak się nazywam a od dzisiaj mam zamiar przyjrzeć się Pana,,opozycyjnej" działalności to nie są tak zamierzchłe czasy i żyją jeszcze ludzie z którymi miał Pan do czynienia na co dzień w tamtych czasach i na pewno będą mieli coś na Pański temat do powiedzenia, być może też zachowały się jakieś dokumenty ale znając życie Pańscy dawni mocodawcy postarali się żeby nigdy nikt ich nie zobaczył.
Pisze pan. że sadu się pan nie boi ale dalej podpisuje się pan tym małpim pseudonimem. A jeżeli chodzi o IPN to jak ludzie (rozgarnięci) dobrze wiedzą dokumenty się powtarzały w różnych sprawach czyli w różnych teczkach. Można więc z łatwością wszystko ustalić. W tej sytuacji, proszę poprzeć moją prośbę do redakcji tego portalu o zrobienie o poszukanie w IPN-ie informacji na mój temat i opublikowaniu wyników. P.S. Jakoś nikomu nie chce się tego zrobić. Wiadomo przecież, że aby można było otrzymać odznaczenia państwowe za działalność w opozycji i Solidarności jest się najpierw dokładnie sprawdzanym.
Nosacz (24 lutego 2024 18:59)
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Czyli jest tak, że NOSACZ (jest taki gatunek małp) pyta kim jestem? No cóż. Jest pan chyba przedstawicielem ludzi którzy myślą, że istnieje "tylko dziś". I na temat historii POLSKIEGO Wałbrzycha nic pan nie wie. Odpowiem więc panu. Jestem człowiekiem który, od roku 1977, był aktywnym działaczem KOR-owskiej opozycji. Następnie, byłem członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po podpisaniu gdańskich porozumień byłem wiceprzewodniczącym wałbrzyskiej Solidarności - to znaczy MKZ woj. wałbrzyskiego który zrzeszał 220 tysięcy członków. Zostałem za to odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz honorową odznaką "Za zasługi dla Niepodległości". Poza tym moje dziennikarskie osiągnięcia to przeszło 200 różnych tekstów - wiele z nich zostało opublikowanych w ogólnopolskich pismach, a te które opublikowałem w lokalnych pismach i na lokalnych portalach dotyczą lokalnych spraw - o których które są ważne dla mieszkańców naszego miasta ale o których nikt inny (jakoś tak dziwnie jest) pisać nie chce. I żeby było śmieszniej. To pamiętając o tym, że pan prezydent Szełemej jest zabawnym snobem który nakręca się tym, że poklepują go po plecach arystokraci, to skłony jestem nawet pozwolić mu wspaniałomyślnie aby zwracał się do mnie par Panie Hrabio - i nawet poklepię go p plecach. Podsumowując, jeżeli myśli pan poważnie, że prezydent miasta to jakaś "figura" (w przeciwieństwie do wybranego przez SUWERENA urzędnika) to jest pan zakompleksionym prostaczkiem.
Z takiego hrabiego to Szełemej na konia może wchodzić,to że Pan udziela się w Wałbrzychu od 77 też wiem ,i też doczytałem parę ciekawych rzeczy na Pana temat Panie,,hrabio" JJP,jak twierdzą niektórzy Pańscy dawni koledzy z ,,działalności" opozycyjnej był Pan zadeklarowanym współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa,pod przykryciem internowania dostał Pan wizę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych w latach 80 gdzie zwykły zjadacz chleba mógł pomarzyć o wyjeździe na Węgry, bez tłumaczenia się w jakim celu tam jedzie, gdyż paszportu w domu trzymać było nie wolno, no cóż Panu się udało. I niech Pan nie pieprzy głupot że uwczesnej władzy Pański wyjazd był na rękę bo mam znajomych których rodzice byli w podobnej sytuacji i o wyjeździe do USA mogli zapomnieć. Panie ,,hrabio" żyją jeszcze ludzie którzy mogą wiele o jaśnie Panu powiedzieć.
Już od dawna jest tak, że byli SB-ecy i PZPR-owcy oskarżają innych oto, że ... -Oczywiście podpisując się pseudonimem gdyż gdyby zrobił to człowiek podpisujący się swoim (prawdziwym) nazwiskiem to musiał by to udowodnić w sądzie. Proszę się więc nie krępować. Podpisując się słowem które jest nazwą pewnego gatunku małp może pan śmiało napisać wszystko co pan chce.
Sądu się nie boję,przyjdzie czas Panie ,,hrabio" że dowie się Pan jak się nazywam a od dzisiaj mam zamiar przyjrzeć się Pana,,opozycyjnej" działalności to nie są tak zamierzchłe czasy i żyją jeszcze ludzie z którymi miał Pan do czynienia na co dzień w tamtych czasach i na pewno będą mieli coś na Pański temat do powiedzenia, być może też zachowały się jakieś dokumenty ale znając życie Pańscy dawni mocodawcy postarali się żeby nigdy nikt ich nie zobaczył.
Jerzy Jacek Pilchowski (24 lutego 2024 15:16)
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Czyli jest tak, że NOSACZ (jest taki gatunek małp) pyta kim jestem? No cóż. Jest pan chyba przedstawicielem ludzi którzy myślą, że istnieje "tylko dziś". I na temat historii POLSKIEGO Wałbrzycha nic pan nie wie. Odpowiem więc panu. Jestem człowiekiem który, od roku 1977, był aktywnym działaczem KOR-owskiej opozycji. Następnie, byłem członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po podpisaniu gdańskich porozumień byłem wiceprzewodniczącym wałbrzyskiej Solidarności - to znaczy MKZ woj. wałbrzyskiego który zrzeszał 220 tysięcy członków. Zostałem za to odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz honorową odznaką "Za zasługi dla Niepodległości". Poza tym moje dziennikarskie osiągnięcia to przeszło 200 różnych tekstów - wiele z nich zostało opublikowanych w ogólnopolskich pismach, a te które opublikowałem w lokalnych pismach i na lokalnych portalach dotyczą lokalnych spraw - o których które są ważne dla mieszkańców naszego miasta ale o których nikt inny (jakoś tak dziwnie jest) pisać nie chce. I żeby było śmieszniej. To pamiętając o tym, że pan prezydent Szełemej jest zabawnym snobem który nakręca się tym, że poklepują go po plecach arystokraci, to skłony jestem nawet pozwolić mu wspaniałomyślnie aby zwracał się do mnie par Panie Hrabio - i nawet poklepię go p plecach. Podsumowując, jeżeli myśli pan poważnie, że prezydent miasta to jakaś "figura" (w przeciwieństwie do wybranego przez SUWERENA urzędnika) to jest pan zakompleksionym prostaczkiem.
Z takiego hrabiego to Szełemej na konia może wchodzić,to że Pan udziela się w Wałbrzychu od 77 też wiem ,i też doczytałem parę ciekawych rzeczy na Pana temat Panie,,hrabio" JJP,jak twierdzą niektórzy Pańscy dawni koledzy z ,,działalności" opozycyjnej był Pan zadeklarowanym współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa,pod przykryciem internowania dostał Pan wizę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych w latach 80 gdzie zwykły zjadacz chleba mógł pomarzyć o wyjeździe na Węgry, bez tłumaczenia się w jakim celu tam jedzie, gdyż paszportu w domu trzymać było nie wolno, no cóż Panu się udało. I niech Pan nie pieprzy głupot że uwczesnej władzy Pański wyjazd był na rękę bo mam znajomych których rodzice byli w podobnej sytuacji i o wyjeździe do USA mogli zapomnieć. Panie ,,hrabio" żyją jeszcze ludzie którzy mogą wiele o jaśnie Panu powiedzieć.
Już od dawna jest tak, że byli SB-ecy i PZPR-owcy oskarżają innych oto, że ... -Oczywiście podpisując się pseudonimem gdyż gdyby zrobił to człowiek podpisujący się swoim (prawdziwym) nazwiskiem to musiał by to udowodnić w sądzie. Proszę się więc nie krępować. Podpisując się słowem które jest nazwą pewnego gatunku małp może pan śmiało napisać wszystko co pan chce.
Nosacz (24 lutego 2024 15:05)
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Czyli jest tak, że NOSACZ (jest taki gatunek małp) pyta kim jestem? No cóż. Jest pan chyba przedstawicielem ludzi którzy myślą, że istnieje "tylko dziś". I na temat historii POLSKIEGO Wałbrzycha nic pan nie wie. Odpowiem więc panu. Jestem człowiekiem który, od roku 1977, był aktywnym działaczem KOR-owskiej opozycji. Następnie, byłem członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po podpisaniu gdańskich porozumień byłem wiceprzewodniczącym wałbrzyskiej Solidarności - to znaczy MKZ woj. wałbrzyskiego który zrzeszał 220 tysięcy członków. Zostałem za to odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz honorową odznaką "Za zasługi dla Niepodległości". Poza tym moje dziennikarskie osiągnięcia to przeszło 200 różnych tekstów - wiele z nich zostało opublikowanych w ogólnopolskich pismach, a te które opublikowałem w lokalnych pismach i na lokalnych portalach dotyczą lokalnych spraw - o których które są ważne dla mieszkańców naszego miasta ale o których nikt inny (jakoś tak dziwnie jest) pisać nie chce. I żeby było śmieszniej. To pamiętając o tym, że pan prezydent Szełemej jest zabawnym snobem który nakręca się tym, że poklepują go po plecach arystokraci, to skłony jestem nawet pozwolić mu wspaniałomyślnie aby zwracał się do mnie par Panie Hrabio - i nawet poklepię go p plecach. Podsumowując, jeżeli myśli pan poważnie, że prezydent miasta to jakaś "figura" (w przeciwieństwie do wybranego przez SUWERENA urzędnika) to jest pan zakompleksionym prostaczkiem.
Z takiego hrabiego to Szełemej na konia może wchodzić,to że Pan udziela się w Wałbrzychu od 77 też wiem ,i też doczytałem parę ciekawych rzeczy na Pana temat Panie,,hrabio" JJP,jak twierdzą niektórzy Pańscy dawni koledzy z ,,działalności" opozycyjnej był Pan zadeklarowanym współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa,pod przykryciem internowania dostał Pan wizę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych w latach 80 gdzie zwykły zjadacz chleba mógł pomarzyć o wyjeździe na Węgry, bez tłumaczenia się w jakim celu tam jedzie, gdyż paszportu w domu trzymać było nie wolno, no cóż Panu się udało. I niech Pan nie pieprzy głupot że uwczesnej władzy Pański wyjazd był na rękę bo mam znajomych których rodzice byli w podobnej sytuacji i o wyjeździe do USA mogli zapomnieć. Panie ,,hrabio" żyją jeszcze ludzie którzy mogą wiele o jaśnie Panu powiedzieć.
Jerzy Jacek Pilchowski (24 lutego 2024 13:22)
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Czyli jest tak, że NOSACZ (jest taki gatunek małp) pyta kim jestem? No cóż. Jest pan chyba przedstawicielem ludzi którzy myślą, że istnieje "tylko dziś". I na temat historii POLSKIEGO Wałbrzycha nic pan nie wie. Odpowiem więc panu. Jestem człowiekiem który, od roku 1977, był aktywnym działaczem KOR-owskiej opozycji. Następnie, byłem członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po podpisaniu gdańskich porozumień byłem wiceprzewodniczącym wałbrzyskiej Solidarności - to znaczy MKZ woj. wałbrzyskiego który zrzeszał 220 tysięcy członków. Zostałem za to odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz honorową odznaką "Za zasługi dla Niepodległości". Poza tym moje dziennikarskie osiągnięcia to przeszło 200 różnych tekstów - wiele z nich zostało opublikowanych w ogólnopolskich pismach, a te które opublikowałem w lokalnych pismach i na lokalnych portalach dotyczą lokalnych spraw - o których które są ważne dla mieszkańców naszego miasta ale o których nikt inny (jakoś tak dziwnie jest) pisać nie chce. I żeby było śmieszniej. To pamiętając o tym, że pan prezydent Szełemej jest zabawnym snobem który nakręca się tym, że poklepują go po plecach arystokraci, to skłony jestem nawet pozwolić mu wspaniałomyślnie aby zwracał się do mnie par Panie Hrabio - i nawet poklepię go p plecach. Podsumowując, jeżeli myśli pan poważnie, że prezydent miasta to jakaś "figura" (w przeciwieństwie do wybranego przez SUWERENA urzędnika) to jest pan zakompleksionym prostaczkiem.
Nosacz (24 lutego 2024 12:17)
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Z początku myślałem że Pan udaje głupiego ale teraz utwierdziłem się w swoich podejrzeniach. Kim Pan jest żeby prezydent 100tysiecznego miasta osobiście zapraszał Pana do debaty???? Poprzewracało się Panu w d upie ??? Napisał Pan parę felietonów na innym wałbrzyskim portalu, zasypał bzdurnymi komentarzami większość artykułów i uważa się Pan za autorytet??? Może pocztą bądź kurierem ma wysłać Jaśnie Panu JJP zaproszenie?? Obudź się chłopie,przewietrz chałupę bądź wyjdź na spacer się dotlenić bo za przeproszeniem,,w d upie się Panu Poprzewracało"
Jerzy Jacek Pilchowski (24 lutego 2024 9:32)
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Ale podpisać tutaj ten komentarz własnym nazwiskiem nie ma pan odwagi? - Rozbawił mnie pan tym "w przeciwieństwie do Pana pójdę" ale (zakładając, że to prawda) proszę przy tej okazji powiedzieć panu Szełemejowi, że jest taki jeden JJP który go od kilku lat publicznie krytykuje i zaproponować mu aby zaprosił mnie publicznie na takie spotkani - abyśmy mogli twarzą w twarz (w obecności tych którzy przyjdą) porozmawiać. Mam nadzieję, że starczy mu odwagi.
Nosacz (24 lutego 2024 7:21)
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Nosacz
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Wygląda na to, że sołtys ma (po tym jak jego ambicje aby zostać wojewodą zostały wyśmiane) jest w stanie klinicznej depresji.
Ludzie mają rację na tym forum i nie tylko na tym, w każdym temacie ma Pan coś do powiedzenia,pruję się Pan jak stare gacie do tego prezydenta,niebawem będzie cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami Wałbrzycha a Szełemejem, ciekawe czy będzie miał Pan jaja i uda się na któreś z tych spotkań i powie otwarcie w oczy,,wojewodzie" co o nim myśli. Będę bardzo wdzięczny jak w jednym ze swoich licznych komentarzy zapowie Pan swoją obecność.
Piszę to co myślę podpisując się własnym (prawdziwym) imieniem i nazwiskiem. Niektórzy się ze mną nie zgadzają, inni przyznają mi rację. Może więc zamiast pisać o tym co ja powinienem (pańskim zdaniem) robić napisze pan co złego jest w tym, że ja po prostu (w tym konkretnym przypadku) robię sobie z niego "kabaret". Moim skromnym zdaniem on jest po prostu coraz bardziej śmieszny. P.S. A jeżeli woli pan poważne tematy to proszę napisać np., jakie dobrodziejstwa spadły i spadną na głowy wałbrzyszan w wyniku zadłużenia miasta na prawie miliard.
Kabaretem to są Pana komentarze cóż z tego że firmuje je Pan swoim nazwiskiem, nie zmienia to faktu że jest Pan internetowym napinaczem,drobnym cwaniaczkiem,szczurkiem klepiącym w klawiaturę. Tak jak pisałem wcześniej nie ma Pan odwagi stanąć do otwartej konfrontacji z sołtysem w cztery oczy podczas debaty. Uprzedzając Pana zarzuty ja także jestem przeciwnikiem Szełemeja ale w przeciwieństwie do Pana pójdę na spotkanie w mojej dzielnicy i będę miał odwagę zadać niewygodne pytania prosto w twarz.
Więcej komentarzy

Dodaj komentarz

depresja  |   dzień walki z depresją  |   porady  |   medycyna  |   psychologia  |   psychiatra  |  

Nieletni przestępcy. Jak skutecznie walczyć z problemem?

Nowa siedziba Affidea na Piaskowej Górze

Tu będzie nowa Filia Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego...

Wałbrzych 24 aktualności


Wałbrzych 24 to wiodący portal informacyjny w mieście i regionie. Najważniejsze są dla nas informacje z Wałbrzycha, ale również piszemy o tym, co dzieje się w sąsiednich gminach takich jak  Świdnica, Boguszów - Gorce, Mieroszów, Szczawno Zdrój, Świebodzice, Głuszyca, czy Walim. Oprócz przekazywanych przez Wałbrzych 24 wiadomości, znajdziesz tu również wiele fotogalerii, rozmowy z zaproszonymi gośćmi, publicystykę czy informacje o wydarzeniach, imprezach i koncertach, które odbywają się w mieście czy okolicy.

Na stronie głównej Wałbrzych 24 znajdziecie aktualności czyli najnowsze informacje z miasta, jednak zachęcamy też do zaglądanie do innych kategorii - rozrywki, sportu, 112 czy do zakładki Po Sąsiedzku, gdzie znajdziecie wiadomości z okolicznych gmin.

Uprościliśmy też nawigację strony, by była bardziej intuicyjna, co ma ułatwić czytelnikom znalezienie szukanych informacji i jeszcze sprawniejsze poruszanie się po naszej stronie.

Wałbrzych najnowsze wiadomości


Często najnowsze wiadomości Wałbrzych tworzone są wspólnie z Wami - naszymi czytelnikami, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do przesyłania do nas informacji i zdjęć na adres: redakcja@walbrzych24.com.

Dzięki takiej współpracy jesteśmy w stanie szybko reagować i przekazywać Wam najnowsze informacje, pisać o realnych problemach miasta i mieszkańców. Zachęcamy też do śledzenia naszych social mediów - Facebook Wałbrzych 24, Facebook Telewizja Wałbrzych i kont na Instagramie.

Zachęcamy też do komentowania bieżących informacji z Wałbrzycha i okolic. Pod artykułami macie możliwość wyrażenia własnej opinii w komentarzach do czego gorąco zachęcamy.

Rozwiń
Do góry
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Zaakceptuj Zamknij