W pierwszych trzech setach gra była bardzo wyrównana. W każdym przypadku drużyny kończyły rozgrywkę z zaledwie dwoma punktami przewagi. W pierwszym secie lepsi okazali się goście wygrywając grę na przewagi 27:25. W drugim secie do roboty wzięli się wałbrzyszanie i pokazali, że nie zamierzają się poddawać przed własną publicznością, która wypełniła nową halę sportową Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa. Set zakończył się wynikiem 23:25.
Trzecia część poszła znów po myśli naszych przeciwników, ale nie było łatwo, bo Chełmiec twardo bronił swojego parkietu. Niestety w końcówce to Rekord Volley okazał się lepszy i ugrał swojego drugiego zwycięskiego seta z wynikiem 27:25.
Czwarty set dał wiele nadziei kibicom, że jednak to spotkanie może wyjść na korzyść wałbrzyszan. Pewna wygrana 19:25 mogła sugerować, że ekipa z Jelcza-Laskowic zaczyna tracić siły a tie-break może być w zasięgu Chełmca.
Niestety tak się nie stało. Już na początku Volley wyszedł na dwupunktową przewagę i mimo wyrównania do stanu 3:3, trzy punkty z kolei zdobyli nasi przeciwnicy. Przy stanie 8:5 wałbrzyszanie złapali wiatr w żagle i wyrównani do stanu 8:8. Niestety po remisie 9:9 inicjatywę przejęli podopieczni Krzysztofa Janczaka, którzy odskoczyli nam na trzy punkty i mimo usilnych prób ekipa z Wałbrzycha nie zdołała już dogonić wyniku i ostatecznie przegraliśmy decydującego seta 15:13, a cały mecz 3:2.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz