Przetarg na operatora komunikacji miejskiej. Są 4 oferty

Z tych prawie 900 baniek trzeba odjąć część "unijną" blachownicy, czyli ok. 300 mln mniej. Przypuszczalnie do wydatków inwestycyjnych są wliczane nawet te finansowane ze środków unijnych i krajowych. Fajnie to wygląda piarowo w sprawozdaniach - jaki to prężny samorząd, że tak dużo inwestuje

To ja teraz przyjmę założenie, że pan pisze w dobrej wierz gdyż wielu rzeczy pan nie wie i nie rozumie jak działa konspiracja. Po pierwsze. Czy wie pan, że od 1977 roku (czyli długo przed powstaniem Solidarności) byłem aktywnym w KOR-owskiej opozycji? Czy wie pan, że w wałbrzyskiej Solidarności byłem (pomijając funkcje na które mnie wybierano) człowiekiem który organizował kolportaż tak zwanej bibuły czyli antykomunistycznych publikacji? Czy wie pan, że podczas internowania wytoczono mi w sądzie w Nysie proces który został zawieszony gdy wywieziono mnie z więzienia w Grodkowie (opolskie) do więzienia w Uhercach (Bieszczady)? - I proces ten mógł być w każdej chwili odwieszony. Istniały więc dwie możliwości. 1). Odwieszą ten proces i będę kilka lat siedział. 2). Nie będę ponownie aresztowany. W tym drugim wypadku. Będę musiał kategorycznie odmawiać wszelkich kontaktów z ludźmi z Solidarności działającymi w konspiracji gdyż każdy taki kontakt będzie dla nich poważnym zagrożeniem dekonspiracji. -W takiej sytuacji, pisano by teraz "Wystraszył się i nic nie robił.". Ewentualnie, będę stara się coś robić - ułatwiając SB-ecji działania gdyż będą mogli obserwować "centralny punkt". - W takiej sytuacji każda wpadka była by "z mojej winy". Podsumowując. Będę wdzięczny jeżeli napisze pan co i jak powinienem pańskim zdaniem teraz robić? A ja dodam jeszcze, że będąc w USA działałem aktywnie w "Solidarity International" czyli organizacji która starała się organizować pomoc dla podziemia i rodzin ludzi którzy siedzieli w więzieniach. - W sumie zebraliśmy około 11 milionów dolarów. A po powrocie, zorganizowałem salę historii wałbrzyskiej w Starej Kopalni i wspólnie z kolegami ki koleżankami przygotowaliśmy listę kilkudziesięciu ludzi którzy zostali odznaczeni Krzyżem Wolności i Solidarności. Odznaczenia te wręczano od roku 2015. Ja nie chciałem aby wpisano mnie na tą listę ale koledzy to zrobili. - W rozmowach z IPN-em który listę ta po weryfikacji kierował do kancelarii Pana Prezydenta RP ustaliliśmy, że ja oraz Jurek Langer będziemy na jej końcu i właśnie z tego powodu krzyże te dostaliśmy dopiero w w roku 2022.

Tak, to prawda - większość to byli uczciwi i twardzi faceci. Jednak ciebie absolutnie nie można zaliczyć do tego grona. A prawdziwa różnica między "Pasazerem" a tobą jest taka, że jesteś chory z nienawiści - do Żydów, do Romana Sz., do tych wszystkich, którzy w tamtym mrocznym czasie byli niezłomni a tobie się "nie udało" itd...

Ja naprawdę bardzo pana proszę. Niech pan się nie znęca na górnikami. Faktem jest, że niektórzy z nich zrobili w majtki gdy im przypomniałem o tym, że komuniści to bandyci. Ale to była mniejszość. Większość górników to byli uczciwi i twardzi faceci.

Polecam artykuł Ś.P Zbigniewa Senkowskiego pt: " Haniebne zakończenie strajku" opisującego bohaterskie działania Pilchowskiego w trakcie trwania stanu wojennego. Prawdziwi Polacy strajkowali, a niektórzy straszyli ich czołgami, aby później od UB otrzymać paszport i wyjechać do USA.

Mam tu dokładnie takie same przywileje ja pan. Różnica polega chyba tylko na tym, że ja interesuję się tym wszystkim co się w Wałbrzychu dzieje. A pana interesuje chyba tylko to aby nie krytykować Szełemeja. Może więc zamiast miałczeć na mój temat napisze pan na jego temat coś pozytywnego. P.S. Przepraszam za stawianie pana w bardzo trudnej sytuacji. Rozumiem, że pisanie o nim rzeczy pozytywnych jest BARDZO trudne. - Ja by się takiego (niewykonalnego) zadania nie podjął.

Panie Jacku Jerzy Pilichowski - czy Pan posiada jakies przywileje i uprawnienia i wyłacznosc do Komentowania wszystkiego co dzieje sie w Walbrzychu ?, Bo jak widac to Pan swoimi komentarzami jest w stanie zajć conajmniej 3000 stron , powtarzalnych komentarzy , ktore i tak niczego nie zmienia .

Dziękuję. Już to robię.

Pan, jak i każdy kto chce może wykorzystać ten tekst do upublicznienia w innych mediach.

Ślicznie Panu dziękuję. Ja to (mniej więcej) rozumiałem ale nie znam terminologii finansowo-księgowej w stopniu pozwalającym na precyzyjne wytłumaczenie występującego często w BIP-ie "zjawiska" umieszczaniu różnych sum w różnych miejscach. Wiem tylko, że UM powinien to wszystko ujawniać w taki sposób aby każdy mógł się dowiedzieć jaki jest prawdziwy stan finansów miasta. P.S. Czy mogę to co pan napisał wyciąć i dać na swój FB? - Oczywiście wraz z komentarzem, że nie ja to napisałem tylko "dąb z rond" podczas dyskusji na W24.