Świdniczanie w składzie: Katarzyna Żądło (Lead), Jacek Tomaszewski (Second), Marietta Dąbrowska (Vice-Skip) i Łukasz Tomaszek (Skip) zakończyli rywalizację grupową na drugim miejscu, co pozwoliło im awansować do ćwierćfinału, w którym pokonali drużynę warszawskiego MCC. W półfinale przegrali z łódzką drużyną POS Jasiecki, która następnie zwyciężyła w finale zdobywając tym samym tytuł Mistrza Polski oraz prawo reprezentowania naszego kraju w zaplanowanych na październik Mistrzostwach Świata Mikstów.
Świdnickie „Dziki” stoczyły z kolei pasjonujący bój o brązowy medal z inną drużyną łódzkiego POS, której kapitanem była wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski Marta Szeliga – Frynia. Po prawie trzygodzinnej, wyrównanej rywalizacji zakończonej rozegraniem extra – enda świdniczanie ostatecznie zwyciężyli 7:5 i zdobyli pierwszy w historii świdnickiego curlingu medal Mistrzostw Polski.
Warto podkreślić, że dokonały tego osoby, które rozpoczęły przygodę z curlingiem w sezonie 2019/2020, kiedy to reprezentant Polski Bartosz Łobaza rozpoczął organizowanie treningów otwartych w tej dyscyplinie sportu na lodowisku świdnickiego OSIR.
Co ciekawe, świdniczanie są pierwszą od 2019 roku drużyną, która przełamała monopol na podium Mistrzostw Polski Mikstów łódzkich drużyn trenujących na co dzień na profesjonalnej hali curlingowej. Miejscowi curlerzy mają nadzieję, że w wyniku zaplanowanej na lato gruntownej modernizacji lodowiska świdnickiego OSIR uda się zrealizować projekt budowy odrębnego od tafli samego lodowiska toru curlingowego, co umożliwi jeszcze szybszy rozwój świdnickiego curlingu, w tym w szczególności sekcji juniorskiej klubu DKC „Dzik” Świdnica.
Na początku kwietnia męska drużyna DKC „Dzik” Świdnica w składzie: Piotr Dąbrowski (Lead), Jacek Tomaszewski (Second), Łukasz Tomaszek (Vice-Skip) i Bartosz Pietrzak (Skip) wygrała mecz barażowy o prawo gry w przyszłym sezonie w rozgrywkach 2. Polskiej Ligi Curlingu Mężczyzn. Niestety awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej nie udało się uzyskać parze mieszanej Dąbrowska/Tomaszek w rozgrywanej przed tygodniem rywalizacji Polskiej Ligi Curlingu Par Mieszanych.
Świdniczanie zakończą sezon curlingowy w rozgrywanych za tydzień turniejach towarzyskich: dwie drużyny udadzą się na Turniej o Czarny Kamień w Katowicach, a jedna pojedzie na turniej do niemieckiego Chemnitz. A już od jesieni świdniccy curlerzy ponownie zaproszą na treningi otwarte organizowane na Lodowisku OSiR Świdnica przy ulicy Śląskiej.
info i foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz