Powerbanki to bardzo przydatne urządzenia, które potrafią poratować w sytuacji, gdy zabraknie nam prądu np. w smartfonie. Przekonała się o tym pacjentka na wałbrzyskim SOR, której powerbank pożyczył nieznajomy. Mężczyzna jednak wyszedł i zostawił urządzenie a kobieta chciałaby mu je zwrócić. Właściciel powerbanku prawdopodobnie ma złamaną rękę - to jedyny opis, który przesłała pani Agnieszka, który może pomóc namierzyć mężczyznę. Przekażcie znajomym informację - ta może dotrze do właściciela urządzenia. Kontakt w sprawie zguby: 792 786 939.
plr
foto: archiwum / ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze