Adrianna Tomusiak, która pełniła obowiązki dyrektora Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu, tłumaczy dlaczego zwolniła z pracy doktora Romana Szełemeja. Przed Sądem Pracy w Świdnicy toczy się proces o przywrócenie dr Szełemeja do pracy.
Były ordynator kardiologii wałbrzyskiego szpitala (zarazem prezydent Wałbrzycha) Roman Szełemej został zwolniony z pracy w szpitalu we wrześniu ubiegłego roku (2021). Zwolniła go pełniąca wówczas obowiązki dyrektora szpitala Adrianna Tomusiak. (została pełniącą obowiązki w połowie 2021 roku, a zadanie powierzono jej do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko dyrektora placówki).
Tomusiak zeznawała przed świdnickim sądem pracy. Jak donosi Gazeta Wyborcza, Tomusiak mówiła o powodach zwolnienia Romana Szełemeja z pracy.
– Nieświadczenie pracy w założonym harmonogramie, dezorganizowanie pracy w szpitalu oraz wystawianie negatywnych ocen na mój temat – przytacza wypowiedź Adrianny Tomusiak Gazeta Wyborcza.
Podczas ostatniego posiedzenia sądu, reprezentująca szpital mecenas Karolina Grodzińska złożyła propozycję ugody między stronami, której treść nie została publicznie ujawniona - donosi dziennik.
Tomusiak mówiła też o tym, że odebrała sygnały, które według niej były dowodem podważania jej autorytetu przez Romana Szełemeja, który był nie tylko ordynatorem, ale i prezydentem.
– To było celowe obniżenie mojej samooceny i sprawczości. A tam wtedy potrzebna była siła i poparcie. Przecież doktor wiedział, jakie są problemy w szpitalu, bo wiele lat w nim pracował.- cytuje Adriannę Tomusiak Gazeta Wyborcza.
Pełniąca obowiązki dyrektora szpitala, sprawdziła również karty ewidencji pracy Romana Szełemeja. Jak zeznała, doktor Szełemej nie odbijał elektronicznej karty pracy. Tomusiak zestawiła wypełniane ręcznie raporty miesięcznego czasu pracy z wpisami na profilu FB prezydenta Romana Szełemeja. Okazało się, że kilkakrotnie te obowiązki miały ze sobą kolidować. Dowodem na to miały być wpisy na Facebooku. I to właśnie ta sytuacja stała się powodem dyscyplinarnego wypowiedzenia umowy z szefem kardiologii. - donosi Gazeta Wyborcza.
adm
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com