- Podjąłem decyzje i wstrzymałem płacenie radnym wypłatę diet. Jeśli będą środki — zapłacę, w tej chwili tych środków nie ma. - mówi burmistrz Świebodzic Paweł Ozga. To jednak nie koniec, Ozga chce odwołania Rady Miasta. Czym radni podpadli burmistrzowi ?
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, zwykle chodzi o pieniądze, a właściwie ich brak . Kasa miasta świeci pustkami.
- Sytuacja finansowa miasta jest bardzo ciężka Próbuje zrobić wszystko, co jest dobre dla naszego miasta (...). Większość opozycji, czyli 13 radnych robi wszystko, żeby w mieście burmistrzowi dzieżko się pracowało. - mówi Ozga.
Paweł Ozga jest burmistrzem 5 rok, jednak ma mniejszość w radzie miasta. Jak twierdzi, opozycyjni radni paraliżują pracę.
Chodzi o blokowanie przez radnych możliwości zaciągnięcia kredytu. Z kredytu miał być pokryty wkład własny gminy w projekty, które są współfinansowane ze środków zewnętrznych. Radni nie zgodzili się jednak na zaciągnięcie kredytu. Wcześniej miasto część inwestycji dofinansowała ze środków własnych gminy (miały być finansowane kredytem jako wkład własny), teraz w mieście brakuje pieniędzy. Brakuje na bieżace opłaty, między innymi na rachunki za prąd.
Radni bez diet, burmistrz bez wypłaty
Burmistrz Paweł Ozga podjął decyzję, że nie wypłaci radnym diet. Jak deklaruje, sam też nie będzie pobierał uposażenia. W sumie to ponad 45 tys. zł miesięcznie. Pieniądze mają trafić na opłacenie bieżących rachunków. Ozga uspokoił pracowników Urzędu Miasta — oni wypłaty będą otrzymywać.
- Podjąłem decyzje i wstrzymałem radnym wypłatę diet. Jeśli będą środki — zapłacę, w tej chwili tych środków nie ma. - mówi Ozga.
Burmistrz chce rozwiązać radę miasta
Jak mówił, wystosował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie radnych rady miejskiej. Pytany podczas konferencji, którzy radni paraliżują pracę, wskazał na Zjednoczoną Prawicę i wymienia między innymi Marka Gąsiora (brata posłanki Anny Zalewskiej) i Obywatelskie Świebodzice, których współzałożycielem był minister Ireneusz Zyska.
- Jest też opcja Bogdana Kożuchowicza (były burmistrz Świebodzic — red.), który też jest członkiem, mówmy otwarcie, PiS-u., Czyli 13 radnych ze strony PiS-u, lub sympatyzujące z PiSem, są przeciwni środkiem, które dostaje z PiS-u - mówił Ozga.
Ozga przypominał, że dwa razy nie uchwalono budźetu, czterokrotnie nie otrzymał absolutorium, odbyło się też referendum w sprawie odwołania burmistrza. Trzykrotnie radni nie zgodzili się na zaciągnięcie kredytu przez miasto. Jak mówi Ozga, pieniędzy brakuje nie tylko na inwestycje, ale na bieżace rachunki.
Zobacz konferencję burmistrza Pawła Ozgi
adm
foto: screen z konferencji prasowej
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze