Do kontroli doszło na przygranicznym odcinku autostrady A4. Samochód przewoził
blisko 11 ton nielegalnych odpadów, były to tworzywa sztuczne.
- Odbiorca towaru nie posiadał zezwolenia na przetwarzanie odpadów lub utylizację. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska (WIOŚ) uznał przewóz za nielegalny. - mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zabezpieczyli naczepę wraz z towarem do postępowania karnego. Odbiorca odpadów musi liczyć się z karą od 50 tys. zł do 500 tys. zł.
Przypomnijmy, że transport odpadów podlega zgłoszeniu w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT). System SENT to narzędzie do walki z przestępczością transgraniczną. Został stworzony, by rejestrować towary wrażliwe takie jak: paliwo, alkohol, tytoń czy odpady. System ten pomaga funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej w efektywnych kontrolach.
adm
foto: KAS
redakcja@walbrzych24.com
Chcieli wwieźć do Polski ponad 11 ton śmieci
Ponad pół miliona złotych kary może zapłacić odbiorca odpadów, które miały trafić z Holandii do Polski. Transport nielegalnych odpadów zatrzymała na autostradzie A4. Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa.
Komentarze