- W ośrodku przebywają chłopcy z całej Polski. Mówiliśmy im, że my też jesteśmy z ulicy i że złe zachowania do niczego dobrego nie prowadzą. Sport naprowadził nas na dobrą drogę. Mówiliśmy im, że nie warto tak żyć. Trzeba szukać normalności, założyć rodzinę i iść w sport. Nie trzeba od razu być zawodowym sportowcem, ale sport trzyma w ryzach i pokazuje kierunek. Opowiadaliśmy o tym, że przez sport zwiedziliśmy cały świat. Poznaliśmy dużo sportowców, aktorów piosenkarzy. Sport nam to wszystko przybliżył. Mówiłem im, że wystąpiłem w filmie Vegi, a gdybym nie był sportowcem, to pewnie nie byłoby mi to dane - mówi pięściarz, Michał Leśniak.
Obaj sportowcy zostali miło przyjęci przez podopiecznych ośrodka. Wysłuchali ich opowieści z zainteresowaniem, a u kilku ujawnił się talent do boksu.
red
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze