Do wypadku doszło w sobotę około godziny 11:00 przy ul. Kościuszki w Boguszowie-Gorcach. Kierowca zjechał z drogi do Czerwonego Strumienia i nie mógł się wydostać z samochodu — pomogli strażacy. 67-latek miał dużo szczęścia, nie odniósł poważniejszych obrażeń.
- Okazało się, że mężczyzna kierował samochodem kompletnie pijany, mając 2,63 promila alkoholu w organizmie. - informuje komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji. - Policjanci odebrali 67-latkowi prawo jazdy. Sporządzili również dokumentację procesową, która trafi teraz do sądu. Ze względu na uszkodzenia mundurowi odebrali dowód rejestracyjny pojazdu, a sam samochód trafił na parking strzeżony.
67-latek może trafić za kraty więzienia na trzy lata. Musi się także liczyć z przepadkiem pojazdu i wysoką grzywną.
adm
foto: Policja
redakcja@walbrzych24.com
Wjechał do strumyka — był kompletnie pijany
Był kompletnie pijany, alkomat pokazał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 67-latek był tak pijany, że zjechał z drogi do pobliskiego strumyka i nie mógł wysiąść z auta.
Komentarze