Sprawa, którą prowadzili policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy, ma swój początek 19 stycznia br. Mundurowi pojechali wtedy na zgłoszenie, z którego wynikało, że w domu jednorodzinnym przy ul. Kujawskiej w Wałbrzychu doszło do kradzieży rozbójniczej. Sprawca, wykorzystując to, że lokatorzy nie zamknęli drzwi, wszedł do wnętrza budynku i zabrał z torebki telefon komórkowy, portfel z dokumentami i pieniędzmi (1,3 tys. zł.).
- Gdy sprawca chciał wyjść, na drodze stanęła mu 81-letnia pokrzywdzona, która w tym czasie akurat była w toalecie. Mężczyzna odepchnął kobietę, seniorka upadła na podłogę a sprawca uciekł — mówi asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek z wałbrzyskiej policji.
Ostatecznie policjanci zatrzymali 31-latka w jednym z mieszkań na Starym Zdroju.
Jak się okazało, 31-latek miał na swoim koncie znacznie więcej.
- Prowadzący postępowania w sprawach ostatnich włamań do sklepów, lokali gospodarczych i gastronomicznych na terenie naszego miasta policjanci kryminalni pierwszego komisariatu, postawili mężczyźnie jeszcze siedem innych zarzutów. - informuje asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
Na początku stycznia tego roku 31-latek włamał się do lokalu gastronomicznego przy ul. Wańkowicza, skąd zabrał laptopa oraz pieniądze — straty oszacowano na 1,3 tys. zł.
23 stycznia popełnił trzy podobne przestępstwa na Podzamczu, włamując się do apteki przy ul. Grodzkiej, sklepu z warzywami przy ul. Kasztelańskiej oraz restauracji przy ul. Blankowej. Mężczyzna ukradł gotówkę. Kolejne przestępstwo miało miejsce 6 lutego w Szczawnie-Zdroju, gdzie po włamaniu do cukierni mężczyzna ukradł 200 złotych i zniszczył kasetkę z pieniędzmi. 6 kwietnia wyważył drzwi do sklepu spożywczego przy ul. Żeromskiego i zabrał kasę fiskalną, w której znajdowało się 360 złotych. Tego samego dnia usiłował się jeszcze włamać do sklepu przy ul. Chałubińskiego, ale ostatecznie to mu się nie udało.
- Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych mężczyzna w czwartek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Jako że działał w warunkach powrotu do przestępstwa, 31-latkowi grozi teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności. - mówi asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
adm
foto: Policja
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze