- Całkowity lockdown jesienią byłby zabójczy dla gospodarki. Jeśli dojdzie do wzrostu zakażeń, to obostrzenia będą wprowadzane regionalnie, tam, gdzie nie będzie dużej liczby zaszczepionych i zachorowań będzie z tego powodu więcej – mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister, zapytany o rozważane scenariusze, gdyby liczba zakażeń znacznie wzrosła, powiedział, że będzie to zależało od regionu, od skali zaszczepienia mieszkańców. Dodał, że obostrzenia będą wprowadzane regionalnie.
Być może w tych województwach, gdzie będzie dużo nowych zakażeń będą wprowadzane jakieś obostrzenia – zaznaczył.
Dodał, że nie mówi się o zamknięciu całej gospodarki.
To jest niestety zabójcze dla gospodarek i wiemy, że kolejny lockdown w Polsce miałby ujemne skutki gospodarcze
Wiceminister stwierdził też, że w województwach, gdzie odsetek zaszczepionych będzie niższy, więcej osób trafi do szpitali. Dodał, że już teraz resort – przygotowując plan na jesień – rozważa, by tam właśnie zwiększyć liczbę łóżek szpitalnych.
Ponadto Kraska zauważył, że covid dotknie głównie osoby niezaszczepione. Naturalne jest też – jego zdaniem – że jesienią nastąpi wzrost zakażeń.
- To dobre środowisko dla każdego wirusa, również dla koronawirusa. Na pewno zakażeń będzie więcej – powiedział wiceminister
Powołał się na prognozy ekspertów, które pokazują, że jeśli tempo szczepień nie przyspieszy, to dzienna liczba zakażeń może dojść do 14-15 tys.
- Jeżeli te szczepienia będą na tym poziomie co w tej chwili – nie jest to jakiś szał – to myślę, że tych nowych przypadków dziennie może być od 14 do 15 tys. – powiedział Kraska.
Wiceminister powtórzył, że jest zwolennikiem dobrowolnych szczepień.
autorka: Klaudia Torchała (Polska Agencja Prasowa)
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze