- Praktycznie nie ma tygodnia, aby jakaś część infrastruktury miejskiej nie uległa dewastacji. Wszystkie nowe inwestycje wyposażamy w monitoring wizyjny, ale jak wiemy nie zawsze to wystarcza. Na naprawy miejskich wiat przystankowych wydajemy tysiące złotych. Te pieniądze moglibyśmy przeznaczyć na inne, ważne potrzeby - informuje prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze