Tym razem oszust podał się za pracownika banku, a z konta 64-latka zniknęło 11 tysięcy zł. Policja ostrzega przed oszustami - przeczytajcie, jak oszuści nabrali 64-latka i bądźcie ostrożni.
Mężczyzna odebrał telefon, dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako pracownik banku.
- W rozmowie przekonywał, że pieniądze na koncie są zagrożone i należy szybko działać, żeby ich nie stracić. Oszust polecił mężczyźnie by ten zainstalował na telefonie aplikację, poprzez którą będzie mógł zalogować się do banku. - mówi asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek z wałbrzyskiej policji.
Później sprawy potoczyły się błyskawicznie. 64-latek rozmawiając cały czas z rzekomym pracownikiem banku autoryzował trzy przelewy na różne kwoty.
Po zakończonej rozmowie mężczyzna skontaktował się z infolinią banku chcąc upewnić się, co dalej z jego kontem i pieniędzmi. Jak się okazało, padł ofiarą oszustwa, a z jego konta zniknęło 11 tysięcy złotych.
- Apelujemy o ostrożność i przypominamy, że pracownik banku nigdy nie poprosi o wpłacenie pieniędzy na inne konto bankowe. Należy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem tej instytucji. W przypadku podejrzanych telefonów rozłącz się i zweryfikuj informację, dzwoniąc do banku lub udając się do najbliższej placówki - ostrzega asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek
W razie najmniejszych podejrzeń i próby przekonania, że w działania zaangażowana jest policja, zakończmy połączenie, zadzwońmy na numer alarmowy 112 i poinformujmy policję.
adm
foto: ilustracyjne (pixabay)
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze