Jak wyjaśniał Robert Szymala, nie jest to walka z reklamami, ale próba ich uporządkowania. Uchwała ma uporządkować zasady stawiania billboardów i ekspozycji reklam w mieście. Określa między innymi odległość billboardów od pasa jezdni (20 metrów), "gęstość" ustawienia citylightów i zasady ekspozycji reklam na ścianach budynków. 26-stronicowy dokument opisuje też, gdzie mogą pojawiać się tzw. "potykacze", "szyldy semaforowe" czy słupy reklamowe.
Obszary szczególnej uwagi to Śródmieście Wałbrzycha, Zamek Książ, Palmiarnia czy obszary wpisane do ewidencji zabytków. Tu reklam będzie znaczniej mniej. Nie będzie reklam na ogrodzeniach.
- Nie chcemy, żeby szpeciły miasto i konkurowały z zabytkami. - mówił Robert Szymala
Okres przystosowawczy to 2 lata, w przypadku reklam, które wymagają pozwolenia na budowę - 3 lata. Uchwała została przyjęta jednogłośnie.
Treść uchwały znajdziesz TUTAJ
opr. adm
foto: UM Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Miasto robi porządek z reklamami
- Staramy się aby miasto było postrzegane jako piękne i uporządkowane - mówił podczas sesji rady miasta miejski urbanista Robert Szymala. Wałbrzyscy radni przegłosowali uchwałę okrślającą zasady i warunki umieszczania reklam.
Komentarze