W ocenie prezydenta, jak mówił podczas sesji, ważniejsze są potrzeby mieszkańców, żłobków, szkół, przedszkoli, obiektów sportowych i kulturalnych, stąd decyzja o tym, że w urzędach remontów i inwestycji nie będzie.
- Podejmuje decyzję o niewykonywaniu remontu ratusza, urzędu przy Matejki, Moniuszki czy Kopernika. - mówił prezydent.
Przypomnijmy, że budynek urzędu przy ulicy Matejki na remont czeka już kilka lat. Z budynku odpada gzyms, na chodniku postawiono znak zakaz przejścia dla pieszych i piesie muszą przechodzić drugą stroną ulicy, a petenci wchodzą do budynku tylnym wejściem.
- W którymś momencie przyjdzie czas, że trzeba je będzie wykonać. - mówił Roman Szełemej.
Nie ma pieniędzy na rewitalizację Sobięcina.
Prezydent mówi wprost, że winę za to ponosi Rząd — chodzi o brak 200 mld. zł. z KPO.
Miasto przygotowało projekt kompleksowej rewitalizacji Sobięcina. To wszystko wymaga jednak ogromnych nakładów finansowych.
- Wiele budynków udało nam się wyburzyć, wiele wyremontować. Wyliczyliśmy, że koszt rewitalizacji Sobięcina wynosi 200 mln. zł. po cenach sprzed roku — mówił prezydent Szełemej.
Największy ciężar transformacyjny po zamknięciu kopalń przyjęło Podgórze i Sobięcin. .
- Złożyliśmy ten wniosek najpierw do Marszałka, później do Ministerstwa. Ten wniosek został zapisany w gronie tzw. projektów rewitalizacji przestrzeni publicznej. (...) Rząd blokuje te pieniądze dla Sobieciana, bo blokuje KPO
- dodaje włodarz Wałbrzycha.
Pieniądze miały zostać przeznaczone na remont ul. 1 Maja — od Galerii Victoria do ulicy II Armii, remont ul. II Armii, kamienic wzdłuż ul. 1 Maja i Puszkina, rozbiórki budynków na Palestynie i rewitalizację parku na Sobięcinie. Plan rewitalizacji Sobięcina był przygotowywany od 2015 roku. Projekt zakłada nadanie starym obiektom nowych funkcji społecznych.
Czytaj też:
Rząd blokuje 200 mln zł dla Sobięcina - twierdzą władze Wałbrzycha
opr. adm
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze